Zbyt wielkie długi
Obudziłem się w wielkiej sali z bardzo dużą ilością łóżek. Gdzie ja jestem?
Nigdzie nie widzę Se-mi. Co się tutaj dzieje?
Powoli wszystko zaczynam sobie przypominać. Pieniądze, Ddakji, biała limuzyna i dym.
Spojrzałem na swoje ubrania. Nie są moje, musieli mnie rozebrać i...
No właśnie, rozebrali mnie. Co jak zobaczyli wszystkie blizny?
Na zielonej którą mam na sobie jest numer 125. Co on oznacza?
Do sali weszli ludzie w różowych kombinezonach I maskach. Przeważały maski z trójkątami, był tylko jeden kwadrat. Przypomniały mi się trzy znaki na karteczce z numerem telefonu. Pewnie jeszcze gdzieś są kółka.
Wstałem z łóżka i zacząłem się rozglądać. Nigdzie nie widać Se-mi. Nagle jeden z różowych ludzi, dokładnie ten jedyny z kwadratem zaczął mówić.
-Witajcie, w sześć dni zagracie w sześć gier.
-Hej! Zgadzałam się na grę, ale nie żeby mnie tu przywieziono! Nic takiego nie było powiedziane!
-Zresztą czemu macie maski? Nie możecie pokazywać twarzy?
-Musimy zachować anonimowość dla sprawnego przebiegu gier.
Niektórzy zaczęli zadawać pytania w sprawie masek tych ludzi lub swojej lokalizacji, lecz nic nie chcieli powiedzieć.
-Też ubrania mi się nie podobają! W ogóle nie pasują mi do paznokci. Za to podoba mi się twój strój, możemy się zamienić? Lubię różowy.
Nie no, serio? Wywieźli nas gdzieś bez naszej zgody, chyba teraz mogę już powiedzieć, za nas porwali, a ona martwi się tym, że ubranie nie pasuje jej do lakieru?
-Gdzie są moje ubrania? I oddajcie mi moje buty, są z limitowanej kolekcji i kosztowały fortunę!
No i kolejny. Ale wydaje mi się, że skądś go kojarzę... Aha! To ten sławny raper Thanos. W internecie trąbili o tym, że zapomniał tekstu jakiejś piosenki.
-Gdzie zabraliście mój telefon? Muszę sprawdzać rynek krypto. Nie mogę przegapić okazji, żeby coś sprzedać!
Zaczęła się gównoburza. Wszyscy krzyczeli i domagali się zwrotu telefonów i portfelów. Ja tylko stałem i się przyglądałem, nie wiedząc co zrobić.
-Spokojnie, wasze rzeczy są w bezpiecznym miejscu i nikt ich wam nie ukradł. Zostaną oddane w wasze ręcę po rozgrywkach.
-Min-su!
Chwilę później poczułem na ramieniu gwałtowne szarpnięcie, ktoś obrócił mnie w swoją stronę i przytulił.
-Se-mi! Nie strasz mnie tak!
-Przepraszam. Wiesz może gdzie jesteśmy?
-Park Min-su.-Usłyszałem w głośników.-Dług 600 milionów.
Spojrzałem na wielki ekran. Była pokazana tam moja gra w Ddakji. Wolę na to nie patrzeć.
-Każdt z was ma długi nie do spłacenia. Ta gra to wasza ostatnia szansa, wybierzcie mądrze.
-Min-su, musimy zagrać.-Powiedziala do mnie Se-mi, która swoją drogą nadal była do mnie przytulona co niezmiernie mi się podobało.-Nie możemy wrócić do domu. Nie teraz, gdy tylko ty masz pracę.
Um, muszę jej teraz powiedzieć.
-No bo widzisz, też straciłem pracę. Sklep się zamknął.
-No to tym bardziej.
-Jeśli chcecie zagrać, musicię podpisać umowę.
Zeszliśmy z dziewczyną z platformy na której staliśmy i ustawiliśmy się w kolejce do podpisania umowy.
Se-mi po prostu szybko się podpisała, lecz ja postanowiłem przeczytać warunki gry. W punkcie pierwszym jest napisane, że nie można o tak sobie orzerwać rozgrywek. W trzecim, że w sumie można je orzerwać ale tylko za głosem większości osób. Już nic nie rozumiem. To w końcu możemy przerywać rozgrywki czy nie? No ale dobra, nie obchodzi mnie to. I tak stąd nie wyjdę bez kasy.
Ludzie w różowych kombinezonach kazali pójść za nimi. Wszyscy ustawili się w pary, więc ja oczywiście zrobiłem to z Se-mi cały czas kurcząco się jej trzymając.
Nie wiem gdzie nas prowadzą. Nie mogę również powiedzieć, że się nie boję. Boję się i to bardzo.
Dotarliśmy w końcu do miejsca gdzie ludzie zaczęli się ustawiać w kilka mniejszych kolejek do jakiś mini telewizorków. Weszliśmy z Se-mi w jedną z tych kolejek.
Stanąłem przed dziewczyną, więc gdy nadeszła nasza kolej to ja byłem pierwszy. Odwróciłem się do ekranika nie wiedząc co zrobić, ale nagle pojawił się na nim komunikat, a bardziej rozkaz żeby się uśmiechnąć. Zrobiłem to oczywiście i nagle coś pstryknęło. Zgaduję, że zrobili mi zdjęcie. Tylko po co?
———————————————————
660 słów
Hejka naklejka pysie
Mam nadzieję, że rozdzialik się podoba i możliwe, że jeszcze dzisiaj wleci next
I teraz najważniejszy punkt ogłoszenia:
PLIS NIECH KTOS ZROBI FF 222 X 388🙏🙏🙏
TO CO NAPISALAM NA TABLICY: BEDE DAWAC W NIM GWIAZDKI I Z TEGO KONTA I Z MULTI KONTA, BEDE KOMENTOWAC, PROMOWAC TEGO FANFIKA I NA TT I NA WATTPADZIE TYLKO WEŹ KTOŚ TO NAPISZ😭😭😭
Sajonara 💋💗
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro