Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1

<per. Imp. Osmańskie>

Z całym swoim wojskiem czekałem niedaleko Wiednia. Nie mogłem się doczekać tego dnia w którym zajmę całe Cesarstwo Austriackie. Ale spokój nie daje mi myśl o tym że zyskał sojusznika. Nie wiem kim on jest ale na bitwie zobaczę kto to. I o to kto raczył się pojawić. Austriak ze swoim oraz tajemniczego sojusznika wojskiem. Ale dalej nie wiem kim jest jego sprzymierzeniec ponieważ miał na sobie kaptur i płaszcz a dodatkowo nie wydawał z siebie żadnych dźwięków co utrudnia mi określenie tożsamości tej osoby. Rozkazałem swoim żołnierzom zaatakować ich. W trakcie walk próbowałem podejść i dowiedzieć się kim jest tajemnicza osoba. W końcu zarzuciłem lasso ale zahaczyłem o jego skrzydło husarskie. On odciął linę i ruszył na mnie. Ja jak nastała okazja zrzuciłem go z konia. Leżałem na nim ale coś było mnie tak z nim. Poczułem pod płaszczem że ma kobiecą sylwetkę. Ściągnąłem kaptur i okazało się że to była kobieta. Zamurowało mnie to.

IO- Kim jesteś?

???- A nie widać?

IO- Nie drwij ze mnie. Powiedz swoje imię!

RON- Rzeczpospolita Obojga Narodów.

IO- Czyli córka Królestwa Polskiego zwanej też Korony Polskiej i Księstwa Litewskiego. Jedyna dziewczyna w naszych czasach. Nie licząc poprzednich kobiet które do dziś żyją. W sumie wyglądasz słodko wyglądasz, że szkoda by cię sprzedać na targu że cię zatrzymam tylko dla siebie.

RON- W twoich snach.

Schyliłem się nisko nad nią i chciałem szepnąć coś jej do ucha ale ktoś przebił mnie od tyłu na wylot. Kaszlnąłem na nią krwią z mych ust. Spojżałem na nią i zobaczyłem w jej oczach coś na wzór współczucia? Po tym padłem nieprzytomny.

<wspomnienie>

Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Byłem wtedy jeszcze młody. Bawiłem się wtedy przy rzece. Niestety byłem nieuważny przez co wpadłem tam. Rwący nurt porwał mnie i zacząłem się topić. Po chwili chwyciłem się za jakąś gałąź od powalonego drzewa. Próbowałem z całych sił się wydostać ale mi nie wychodziło. Po chwili ktoś wyciągną do mnie rękę.

???- Złap mnie za rękę! Wyciągnę cię!

Dziewczęcy głos był taki hipnotyzujący że bez wahania dałem jej rękę. Niestety nie wiedziałem kim ona jest bo miała kaptur na głowie. Jedyne co z wyglądu zapamiętałem to czerwona skóra z białym paskiem i długie czerwone włosy. Zapytałem o to kim ona jest ale stwierdziła że lepiej będzie dla nie jak nie będę znał jej imienia a ona mojego. Po czym wskoczyła na konia i odjechała.

<koniec wspomnienia>

Obudziłem się w swoim pokoju. Nie obchodziło mnie ile dni byłem nieprzytomny. Ważniejsze było to że prawdopodobnie znalazłem tą dziewczynę ze wspomnień. Ale czemu ona nie chciała mi o tym powiedzieć? Może nie poznała mnie, a może kryje się za tym coś więcej?

----------------------------------------------------------------------------------

Oto kolejna nowa książka.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro