Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

rok 2015, początek października

-I masz mi tutaj nie wracać, śmieciu jebany! Nawet nie próbuj prosić o pieniądze!- Krzyknęła kobieta, którą kiedyś nazywałem mamą. Kiedyś.

Teraz, kiedy wniosłem skargę na policję o zgwałcenie przez mojego własnego ojca, bardzo sié zmieniła. Mówi, że kłamię.

Bo oczywiście mój kochany tata "nigdy by mi czegoś takiego nie zrobił".

Aktualnie matka wyrzyciła mnie z domu dając mi tylko 20 tysięcy, które starczy na  jedzenie przez 2 dni. Nic jej nie zrobiłem, a ona mnie tak potraktowała?

Oprócz tych 20 tysięcy wonów nie mam nic. Tylko cieńką kurtkę którą zdążyłem ubrać przed wyjściem i ubrania które mam na sobie.

Nie widząc lepszych opcji postanowiłem wybrać się do parku i usiąść tam na ławce, a potem pomyśleć do dalej zrobić.

Po 15 minutowym spacerze w końcu dotarłem do miejsca docelowego. Zauwazyłem ławkę w alejce, w której nikt nie chodzi przez jej ocienienie. Robi się coraz zimniej i ludzie chcą jeszcze korzystać z słońca.

Usiadłem na niej i zaczałem rozmyślać. Co ja teraz niby zrobię? Nie mam nic oprócz ubrań i 20 tysięcy wonów. Muszę coś sobie wynająć. Ale chwila, przecież tym narobię sobie mnóstwo długów.

Czy nie lepiej byłoby poprostu się zabić?

-Hej.-Uszłyszałem nagle. Podniosłem wzrok i spojrzałem na dziewczyną stojącą przede mną. Na jej twarzy wyróżnia się kolczyk w nosie i gwiazdką i kolczyk w ustach. Zauważyłem, że ma krótkie włosy które ledwo sięgają do ramion.

-W czym mogę ci pomóc?-Zapytałem z grzeczności. Nigdy nie byłem dla nikogo nie miły.

-Jak masz na imię?

-Min-su. Park Min-su.

-Ja jestem Se-mi. Czemu siedzisz sam na mokrej ławce? Matka cię z domu wyrzuciła, czy co?

Nic nie odpowiedziałem, tylko posłałem dziewczynie spojrzenie mówiące "Wow, zgadłaś. Jesteś z siebie zadowolona?".

Se-mi usiadła koło mnie. Czego jeszcze ona chce?

-Zapytam jeszcze raz. Czemu siedzisz sam na ławce?

-Nie mam domu.

-A może chciałbyś zamieszkać ze mną? Już od dłuższego szukam współlokatora, ale nikt nie chce ze mną mieszkać.

Czy są lepsze opcję? Nie. I tak moje życie jest już praktycznie skończone, a ta dziewczyna może mi pomóc. Czemu by się nie zgodzić.

-No dobra, mogę z tobą na razie zamieszkać.

——————————————————
353 słowa

Witam

Trochę tego backstory musi być

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro