Postanowwiłam że ubiorę czarne dresy i biały top a na nią czarną bluzę i po 10 minutach zeszłam na dół mama siedziała w kuchni z łucją i pewnie pomagała jej z matmą Łucja to jest wielki nieuk. Gdy zeszłam powiedziałam "Jestem„ po czym mama wstała i kazała mi iść z nią do salonu widziałam że trzyma tego EPA w ręku już wiedziałam że będzie gadka rozkazy kary i wszystko co możliwe. Aż nagle usłyszałam jak do mnie mówi
MF-co się z tobą dzieje
F-NIC
Mf-to po co ci to .
I pokazała na EPA Bartka nie wiedziałam co powiedzieć.Miałam powiedzieć że mu go zabrałam.noi tak zrobiłam
F-zabrałam to Bartkowi
MF-jakiemu
F-z mojej klasy
MF-to teraz idziesz i mu oddajesz

Jak powiedziała tak zrobiłam

Po 5 minutach wyszłam z domu kierowałam się do Bartka domu żeby mu to oddać . Ale nie miałam zamiaru z nim gadać ani nic z tych rzeczy postanowiłam że zostawię na wycieraczce przed jego domem zapukam i wyjdę.

Jak już miałam pukać drzwi od domu się otworzyły a w drzwiach stał wysoki z brodą mężczyzna zestresowałam się nie wiedziałam co mam zrobić

TB-tata Bartka

TB-co ty robisz pod naszym domem
F-yyy ja chciałam tylko oddać to Bartkowi
I pokazałam. A EPA widać było że jego rodzice nie wiedzą że pali. Oddałam to mężczyźnie i odeszłam szybkim krokiem lecz nie do domu tylko nad jeziorko .
Gdy byłam przy jeziorku zobaczyłam tam Hanię,wike i julite spotkały się najwyraźniej nie zaprosiły mnie więc poszłam inną drogą żeby je minąć i byłam na przeciwko im ale po drugiej stronie. Trochę daleko jest więc nie powinno mnie zauważyć włożylam do uszu słuchawki włączyłam muzykę ,założyłam kaptur i słuchałam muzyki "Nie ważne„ i nagle ktoś do mnie napisał to był Kuba mój chłopak. Nie wiedziałam co chce więc odrazu odczytałam i jak zobaczyłam miałam łzy w oczach same mi ciekły jagby pendolino je goniła i nie mogłam ich powstrzymać zobaczyłam tam widomość "ZRYWAM „ MOJE serce pękło na kilka kawałków i gdy napisałam "co się stało„ ten mi na to odpisał że znalazł sobie lepszą ode mnie że ja jestem gruba brzydka itp. zaczełam płakać płakać? Ryczałam schowałam głowę w kolana żeby tego aż tak nie było słychać

Pov Hania
Zaprosiłam dziewczyny żebyśmy poszli we trójkę nad jeziorko żeby porozmawiać co się działo na imprezie. Nie zaprosiliśmy fausti bo bo chciałyśmy też porozmawiać co myślimy że co w pokoju się działo z tym zdjęciem z kuchni . Stwierdziliśmy że to co było w pokoju to zwykłe spanie dobrze znam Bartka i by odrazu nie ruc1ł się z dziewczyną którą zna jeden dzień a z tym że się całowali to poprostu byli pijani i nie wiedziało co robią jak to pijane osoby .

Więc jeszcze postanowiliśmy pogadać o. Głupotach i takie tam aż nagle usłyszałam czyiś płacz rozglądałam się na prawo i lewo ale nikogo. Nie było więc zobaczyłam przed siebie i siedziała tam jakaś jasna blondynka w czarny dresie i płakała postanowiliśmy podejść do niej i zapytać co się stało .

Jak podeszłyśmy zobaczyliśmy włączony telefon mnie ciekawość zjadła i musiałam zobaczyć to był telefon FAUSTI?! Tak to był jej telefon zerwał z nią chłopak. Napewno był debilem usiadłam koło fausti z dziewczynami i ją przytuliłyśmy dziewczyna się odwróciła i była cała zapłakana zapytała się co my tutaj robi więc odpowieddzisłyśmy
że słyszałam jak płacze więx podeszliśmy

Pov fausti

Płakałam i nie mogłam przestać bo to była jedyna osoba której mogłam zaufać byliśmy prawie 4 lata kochałam go bardziej niż kogo kolwiek... Nagle poczułam że ktoś się do mnie przytula i zobaczyłam tam Hanię ,julite ,i Wiktorię . Byłam trochę zadowolna ale jednak nie mogłam się uspokoić jak zapytałam się co tutaj robią to odpwiedziały mi że słyszały jak płacze . Było to do przewidzenia serio głośno płakałam. W końcu Hania zaproponowała że Bartek Kubicki przyszedł na co ja szybko zaprzeczyłam nie chciałam wiedzieć żadnych chłopaków zwłaszcza tego debila . W końcu dziewczyny musiały iść i ja też była 17 a wyszłam z domu o 12 trochę przepłakałm.

668 słów💝💝