rozmowa
Wika popatrzyła się na fausti i odrazu spuściła głowę
F-Dziekuje Wika
W-Nie ma za co...
W-Fausti...
F-hm?
W-przepraszam że ci nie wierzyłam, poprostu gdy powiedziała że nie będziesz ranić Bartka to ci zaufałam on jest dla mnie jak brat,widocznie cię jeszcze dobrze nie poznałam,a już cię osądzam-nie dokończyła bo fausti położyła jej palec na ustach
F-Już wikuś,wybaczam ci tylko nigdy więcej takiego czegoś gdybym była to ja to bym się przyznała
W-wiem przepraszam...
P-Wika idziesz?!- krzyknął z dołu
W-Ide!-odkrzykneła-jescze raz przepraszam
Wika wyszła a Bartek wszedł wtuliłam się w niego a on miział mnie po włosach i co jakiś czas dawał buziaki
F-Nie boisz się że będziesz chory?-dalam głowę do góry aby go ujrzeć
B-Nie,a jak będę to będę z tobą*dał mi lekkiego buziaka w czoło na co się uśmiechnęłam i położyłam głowę na jego klacie i po chwili zasnęłam
°Bartek
Gdy faustynka zasnęła postanowiłem isc do domu się ogarnąć i coś porobić jak weszelm do. Domu nie było nikogo oprócz mojej i Hani babci Hania z nią rozmawiała a gdy mnie zobaczyła widziałem w jej oczach że błaga o pomoc,przewróciłem oczami i postanowiłem ją zawołać
B-Hania chodź robić lekcje
H-O właśnie!!przepraszam babciu ale muszę iść
Bbh:jasne leć
Hania weszła do pokoju Bartka
H-Dzieki,od 3 godzin z nią gadam
B-Luz a teraz wypad
°Faustyna
Obudziłam się koło mnie nie było Bartka ale słyszałam że Patryk gra,skąd? Drze ryja,czuje się już lepiej więc wstałam i poszłam się wykąpać wzięłam prysznic i poszłam zmyć makijaż i położyłam się i zobaczyłam że Bartek dodał coś na relacja na Instagramie
Bartkubicki
Bartkubicki:śpioch❤️🤩😍
Polubione hihania,kartoni,mortalcio,i 4577 innych
Komentarze
Hihania:Słodcy❤️🥹
Kartonii:Ulala🤩
Świeżybartek:Brał bym,ale mam haniule
↪️Hihania:AHA
i było jeszcze parę obraźliwych komentarzy typu świnia itp
Postanowiłam iść zrobić kolację,dla mnie i dla Patryka...
Zrobiłam tosty z awokado i pomidorem
F: PATRYK KOLACJA!!!
P:Co się drzesz*mówił schodząc
F:Kolacja
P:a co jest
F:tosty z awokado i pomidorem
P:a to nie chce
F:to spierdalaj
P:nie no żart oczywiście że zjem
Zjedliśmy,
Przez tydzień nie chodziłam do szkoły i nie widziałam się z Bartkiem nie odpisywał ale to norma odpisuje kiedy mu się chce
Weszłam do szkoły i zauważyłam Bartka który gada z tymi chłopakami co się założył o mnie... Popatrzyłam na niego a gdy się na mnie popatrzył odwróciłam wzrok i weszłam do toalety.(Tomka nie było bo był w więzieniu (
.
°Bartek
Wszedłem do szkoły i świeży powiedział że chłopaki z równoległej klasy dołączają do naszego zespołu piłkarskiego a to że ja byłem kapitanem to musiałem z nimi porozmawiać zauważyłem Faustynke jak się mi przygląda wiem że jej się to nie spodoba że z nimi rozmawiam i że się wgl przez tydzień nie odzywałem poszła do toalety a ja dalej rozmawiałem, Dziewczyny Hania Wika i Julita weszły do szkoły i się na mnie popatrzyły i się zapytały gdzie fausti odpowiedziałem że w łazience
W-Fausti?!
F-Tutaj jestem ,siedziałam na parapecie i patrzyłam przez okno
H-Co jest?
F-Nic
J-Bartek
Faustyna się nie odezwała tylko popatrzyła przez okno
W-Fausti będzie dobrze
H-Świeży mówił że dołączają do naszego zespołu piłkarskiego a że Bartek jest kapitanem to musi z nimi rozmawiać
F-Wiem...
J-to co cie gryzie?
F-Boje się że się znowu założy przez tydzień mi w ogóle nie odpisywał dzwoniłam nawet nie oddzwonił jak szłam do was to otworzyła mi wasza babcia to mnie wygoniła...
H-przepraszam za nią cholernie się zmieniła przez 2 lata coś jej w głowie się pozmieniało
Zadzwonił dzwonek
W-Chodźcie idziemy
F-Moge z którąś z was usiąść
J-Jasne możesz ze mną dziewczyny pójdą do ostatniej a my przed nimi
H-chodźcie
Julita
Weszliśmy do klasy widziałam jak Bartek rozmawiał ze świeżym i popatrzył na faustynke ona odwróciła wzrok bo napłynęły jej łzy usiadłyśmy i zaczęliśmy rozmawiać,ale po chwili nasze gadanie przerwała wkurzona nauczycielka
N-PRZESZKADZAM WAM DZIEWCZYNY?!
Dz-Nie, przepraszamy
N-zapisać temat i Kubicki do tablicy
F-Spóźnia się,a drze się na nas , szepnęła
J-rell,po cichu się zaśmaiły
N-Dobrze Faustyna skoro taka rozmowna z julitką to do tablicy Kubicki siadaj jedynka
Po lekcji wyszliśmy z klasy Bartek poszedł odrazu do chłopaków a za nim poszedł Patryk
P-Stary ja rozumiem,ale twoja dziewczyna czeka na ciebie od tygodnia się nie odzywasz nie dajesz znaku życia dla niej
B-Wiem,wiem przez te treningi mam dużo na głowie
P-Japierdole chłopie tracisz ją!
B-Dobra chłopaki jutro o 18 na boisku!
Ch-dobra!
B-Gdzie ona?
P-w toalecie dziewczyny ją pocieszają
Bartek przewrócił oczami. Poszedł do damskiej
F-A co jeśli mnie nie kocha
H-Napewno Cię kocha
F- a co jeśli znowu jest o mnie założony!
B-Nie jesteś żadnym zakładem
Dziewczyny się wystraszyły i wszystkie naraz powiedział "kurwa„
B-Sorry, Faustyna chodź na bok
Hania
" Faustyna „ albo zrywa albo coś się stało
F-Czemu do mnie tak powiedziałeś?
B-Nie wiem jakoś tak.
F-Więc?...
B-Nie jesteś żadnym zakładem kocham cię najbardziej na świecie,wiem że może nie podobać ci się to że z nimi rozmawiam no ale chyba sama już wiesz że dołączają do nas do klubu piłkarskiego
F-Czemu nie odzywałeś się przez tydzień?
B-Treningi
F-Mogłeś napisać i napewno od rana cię na nich nie było, jeśli mnie nie kochasz powiedz to teraz
B-Kocham cię!
F-To co robisz że trudno mi odpisać albo otworzyć drzwi!
B-Mówiłem treningi!
F-Kłam to sobie swojej mamie nie mi!
Wyszła wkurzona ze szkoły
B-A ty gdzie?!
Faustyna się nie odezwała
B-Nosz kurwa!
N-Bartek słownictwo! Powiedziała nauczycielka przechodząca obok.
B-mhm
J-gdzie fausti
B-Nie wiem spierdoliła ze szkoły
H-Ale jak! Zerwałeś z nią?
B-Głupia jesteś?!
W-Chodźcie idziemy jej szukać!
Dziewczyny wybiegły ze szkoły
1000 słów😍
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro