impreza
Bartek do mnie podszedł i zaczął mnie całować a ja odwzajemniłam,po 5 minutach rzucił mnie na łóżko i chciał ściągnąć mi koszulkę ale usłyszeliśmy głosy więc szybko wstałam i poszłam zobaczyć kto to była to moja mama i łucja
Mf-o hej faustynka jest jeszcze Bartek
F-tak
MF- zostaje na noc
F-nie,jutro szkoła
Mf-to nie było skarbie pytanie Bartek zostaje u nas na noc będzie spał z tobą
F-czemu
Mf-jego mama kluczy mu nie zostawiła a my z łucją jedziemy do babci jutro o 15 będziemy
F-czemu wy tak ciągle do niej jeździcie
Mf-bo to już chyba jej czas... Ona nie chce cię widzieć więc zostajesz w domu
F-a okej
Mf-my idziemy pa
F-ta,pa
Fausti wróciła do pokoju
B- kto to
F-mama
B-co chciała
F-poinformiwać że zostajesz tu na noc bo twoja mama klucze ci zabrała
B-jak dla mnie super
F-yhym,możemy iść spać?
B-Tak,
Położyliśmy się w nocy przypadkiem wtuliłam.sie w Bartka
RANO
B- faustynka wstajemy
F- yhym chwila
B-wstawaj*pocałował fausti w głowe*
F-popatrzyła na niego*Bartek?
B-Tak to ja
F-co ty tu- a nie ważne
B-chodź do szkoły
F-nie chce mi się
B-zosatajemy?
F- yas
B-to co robimy
F-nie wiem
B-WIEM
F-juz się boje
B-Imprezę
F- U kogo
B-No u mnie
F-okej , a twoja mama już jest?
B-Tak,chodźmy przygotowywać
U BARTKA W DOMU
B-Hej!
Mb-czesc synku zjeść faustynko
F-dzień dobry
B-mamo bo ty dziś wyjeżdżasz i nikogo w domu nie będzie?
Mb-mhm
B-mozemy zrobić imprezę
Mb-jasne tylko grzecznie mi w pokoju
B-MAMO
Mb-żartuje,ja lecę papa
B-pa
F-dowidzenia
B-Fausti mam pytanie
F-jakie
B-wiesz jesteśmy przyjaciółmi którze się całują i próbują to zrobić może czas na lekkie zmiany?
F-to znaczy?
B-zosataniesz moją dziewczyną?
F-omg takkkk
Wskoczyłam Bartkowi na ręce i zaczęliśmy się całować,
F-mówimy innym?
B-na imprezie?
F-okej
Nie zanudzając na imprezie
Wsz-siema!!
B-Dobra zanim nie jesteśmy pijani chcem coś powiedzieć.
Ja i fausti jesteśmy razem
Wsz-Gratuluje!!
W-Ale fausti jak
F-nie wiem hah
Wika odeszła i fausti siedziała sama na kanapie
B-co robisz
F-NIC
B-czemu się nie bawisz
F-nie wiem
B-słaba w imprezy jesteś
F-troche
B-zawsze.imprezy kończy się ostro
F-dobra dobra.
Q-gramy w butelkę!!
Każdy ustwił się w kółku
Wypadło na świeżego
Ś-pytanie
Pp-kiedy ostatnio robiłeś to z hanią
Ś-wczoraj.
Wsz-uuuu
Ś-dobra.cicho kręcę
Wypadło na Bartka
B-wyzwanie.
O-pocałuj Faustynę ale wiesz tak z języczkiem
Bartek do mnie podszedł i mnie pocałował i zakręcił
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro