Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog.


– Na zawsze?  zapytała piętnastoletnia blondynka, siedząc na huśtawce i delikatnie odpychając się nogami. Słońce oświetlało jej bladą twarz, uwydatniając kilka jasnych piegów na nosie. Niebieskie oczy pod wpływem światła wydawały się jeszcze jaśniejsze niż 

 Oczywiście – zapewnił o dwa lata starszy chłopak, z którym June przyjaźniła się praktycznie od zawsze. To on był jej pierwszym bohaterem i to on zawsze bronił ją przed starszymi, którzy zabierali jej 

 Tak tylko mówisz. Wyjedziesz na studia, poznasz jakąś super dziewczynę i zapomnisz o mnie, bo ona nie będzie pozwalała ci się ze mną przyjaźnić.

 Nigdy. Nie stawiam związku ponad przyjaźń.

 Jak spotykałeś się z Becky to też tak mówiłeś, a potem nie mogłeś iść ze mną do kina.

 To było dawno i wiesz, że tego żałuję. Jestem pewien, że ty też kogoś znajdziesz i o mnie zapomnisz.

 Nie zapomnę o tobie. W końcu mam to. – W otwartej dłoni leżała teraz bransoletka z połową serca, która łączyła się z bransoletką Jonathana.

 Właśnie. Zawrzyjmy układ – dodał po chwili  Jeśli o sobie zapomnimy, a potem spotkamy się za trzydzieści lat to weźmiemy ślub. – Zaśmiał się.

– Co?  Nastolatka była rozbawiona całą sytuacją, bo John był dla niej jak brat, a nie kandydat na męża.

– Oj, żartuję! Ale jak będę starym i brzydkim czterdziestolatkiem i nikt nie będzie mnie chciał to masz mi robić herbatę, pamiętaj! Obiecałaś!

Śmiech rozległ się po pobliskim placu zabaw. Spojrzała na przyjaciela i podała mu rękę, 

– Stoi


------

Hej, hej, wracam z kolejnym opowiadaniem, którego właściwie miałam nie publikować, ale miałam tak wiele próśb, że wreszcie się przełamałam. To pierwsza historia, którą piszę w narracji trzecioosobowej, więc będę wdzięczna za wszystkie porady.

Enjoy xx

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro