Pov T/i
Siedząc na kanapie poczułam się nagle senna i po chwili straciłam przytomność gdy tylko otworzyłam oczy to natychmiast zobaczyłam krew na podłodze a ja na niej leżę próbuje wstać ale nie mogę gdy tak siedzę i próbuję siebie obudzić to nagle usłyszałam kroki które idą do mnie kiedy spojrzałam na górę zauważyłam kilka postaci.Te postacie...to osoby które znam czyli moja mama,babcia, dziadek,Rzesza i ojciec wiedziałam że pewnego dnia przyśni mi.Gdy patrzyliśmy na siebie to nagle dziadek otworzył usta-Zauważyłasz krew prawda?-a ja tylko kiwnełam głową następną osobą która powiedziała to moja mama-Moja córeczka jaka już duża proszę uważaj na swoje emocje-rzekła rodzicielka z delikatnym uśmiechem na ustach zastanawiam się co miała na myśli uważaj na swoje emocje?Nagle usłyszałam kolejny głoś-T/i pamiętaj że skąd pochodzisz jest ważne,więc uważaj żeby ża dużo nie powiedzieć-to była babcia wyglądała tak poważnie jakby ktoś jej umarł przed chwilą-Nie rób takich rzeczy co ja bo kiedy przegrasz to zapłacisz ża swoje rzeczy-Kiedy to powiedział spojrzałam na dół i zauważyłam że krew jest coraz czerwona i jest coraz więcej tej krwi pod mną i nagle usłyszałam mojego ojca głoś-Córko..wiem że nie byłem święty jak mój ojciec-Przez całe jego przemówienie patrzyłam na dół.