Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

rozdział 16

*P.O.V. GENO*

Powoli zbliżamy się do klifu... Error powiedział że powstał tam basen...

Kto zrobił ten basen? Nikt tego nie wie...

Jesteśmy już

Spojrzeliśmy na dół... była tam woda... fajnie

Rozejrzeliśmy się czy nikogo nie ma...

Zdjąłem szalik pluzę podkoszulek i spodnie... byłem w samych bokserkach

Otworzyłem portal na "brzeg" obok wody i wrzuciłem tam ubrania

Spojrzałem na Reapera...

Cały sie rumieniłem jakie on ma wspaniałe kości

Podszedł do portalu i również wrzycił tam ubrania

Zamknąlem portal

- No i co my tu mamy~

Zaczą mnie obmacywać

-Nie obmacuj mnie ty zboczeńcu!

Na chwilkę przestał jednak po krótkiej chwili wziął mnie na ręce i wyskoczył z klifu do wody

To było tak niespodziewane że się aż do niego przytuliłem

Po chwili wynużyliśmy sie z wody

-To nie było śmieszne Rea- Reaper?- gdzie on?

-Reaper! Gdzie jesteś?! To nie jest śmieszne! - A co jeśli on utonął? Nie to nie możliwe... my nie oddychamy...

Nagle znalazłem się owiele wyżej

To Reaper! Wzią mnie na barana! Ugh!

-Nie strasz mnie tak!

- O~ Geno się o mnie martwił~

Jestem cały czerwony

-Nie ważne po prostu mnie wypuść...

Jak to powiedziałem wziął mnie wrzucił do płytrzej wody

Ale jestem zdenerwowany!

Podszedł bliżej...

Chyba mam pomysł~

*P.O.V. REAPER*

Nie przemyślałem tego... ale trudno...

Podszedłem do zdenerwowanego Geno

Teraz zmienił wyraz twarzy...

Jaki on słodki! Zrobił maślane oczka i zaczą mówić

- Reaper... czemu mną żuciłeś...?-o nie! Zaczęły mnie piec policzki!- za kare daj mi buzieczka~

- Z przyjemnością~

Pochyliłem się nad nim z zamiarem pocałowania go

Ten chwycił mnie za ramiona i wstał przy tym wywalając mnie

Twarzą walnąłem o wode... trochę bolało

- Ha! Get dunked on!

Nie wytrzymam... kurde cwaniak z niego!

-Tak chcesz się bawić?- po prostu wstałem i żuciłem sie na niego

Byliśmy teraz prawie przy brzegu dosłownie trzy kroki,woda nie była za głeboka... po prostu możnabyło sie położyć

Wywaliłem go... leżał podemną...

Do głowy przyszedł mi super pomysł~


///////////////////////////////////////////

W przyszłym rozdzialiku może pojawić się Lemon...

Nwm czy tak będzie... ale zobaczymy...

W tym czasie Bayo~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro