Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Porwanie

Gdy sie obudziłam zobaczyłam że jestem w jakimś pomieszczeniu. Chciałam wstać ale przywiązano mnie do krzesła.

-Halo?! Jest tu ktoś?!- zawołałam trochę przerażona.

-Tak księżniczko.-powiedział znajomy mi głos. To był Ofender!
Koleś od gwałcenia i zabijania kobiet. Zaczełam się wiercić ,ale sznur był za mocno zawiązany. Dwu metrowy mężczyzna podszedł do mnie i złapałem za podbródek.

-Przestaniesz wreszcie sie wiercić ?! To twoja śmierć będzie szybsza...-powiedział mężczyzna po czym pocioł mi policzek.
(Kurcze no ja kiedyś siebie zabije... nie no...nie mogę kto by wkurzał melodi?) Zaczełam śpiewać ale to na nic... znałam go i to nie zadziałało. Podałam sie... wiedziałam że mnie zabije...Pocioł mi jeszcze ręke, noge a na koniec przeciął mnie przez oko. (Nie wiedziałam jak napisać) Nagle usłyszałam dobijanie sie do drzwi. Zaczełam krzyczeć o pomoc. Weszli Sally, Reake i Slenderman. Sally zaczęła mnie rozwiązywać ,a Slender i Reake złapali Ofendera. Sally i Reake po wszystkim pomogli mi wrócić do willi, a Slender zamkną Ofendera w pokoju w którym mnie przetszymywał.

Hejka jutro będzie nowy więc <(-3-)> przesyłajcie mi pomysły na inne rozdziały. Bajo!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro