Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

↪ 𝐙𝐀𝐃𝐀𝐍𝐈𝐄 10

— Nienawidzę Cię — wysyczał, a z jakiegoś powodu jego tęczówki bardzo się zmieniły. Z radosnych i pełnych uśmiechu, na puste, wściekłe i pozbawione uczuć. Rozumiałam sytuacje, ale usłyszane słowa bardzo mnie zabolały.

Wpatrywałam się w jego twarz, a dokładniej w niebieskie tęczówki, w których kiedyś tonęłam. Zawsze pokazywały wszystkie uczucia chłopaka, a teraz nie widziałam niczego, prócz swojego odbicia. Chłodne spojrzenie zaczęło mnie niszczyć... Powoli, od środka, jak pasożyt. Czym sobie zasłużyłam na takie traktowanie? Przecież zawsze marzyłam, aby patrzył w moim kierunku, żebym mogła nauczyć się pływać w głębokim oceanie oczu. Milczałam niczym grób, przedłużając chwilę pożegnania... Mrugnął kilka razy, jakby chcąc odpędzić łzy, a ja zauważyłam, że długie czarne rzęsy skleiły się ze sobą.

Nie wiem, jakim cudem, ale nie podobało mi się spojrzenie nastolatka. Zakochałam się w wesołych, ciepłych tęczówkach, a one już dawno odeszły w zapomnienie.

Obraz zaczął mi się rozmazywać, dlatego próbując powstrzymać płacz, zagryzłam dolną wargę. Zdążyłam zaobserwować zmianę we wzroku ukochanego... Przypominało mi te, podczas naszej wspólnej nocy. Wyglądało dokładnie tak samo, jak wtedy gdy mieliśmy wspólny domek na wyjeździe ze znajomymi i kiedy leżeliśmy w wannie, ciesząc się swoim towarzystwem... Tak, jak codziennie na mnie patrzył...

— Nie potrafię odpuścić sobie naszych wspomnień, dlatego Cię nienawidzę. Chcę o tym zapomnieć i nie mieć nic wspólnego z twoją personą. — Zacisnął pięści, a moja głowa powędrowała w dół, na czarne szpilki. Próbowałam ułożyć sobie jakiekolwiek wyjaśnienie dla zachowania nastolatka, ale wszystko zmierzało w kierunku jednej myśli... On po prostu mnie nienawidził. 

Następny rozdział: Zadanie 11

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro