3. Złamane serce
Dookoła cisza.
Niezmącona najmniejszym szmerem,
Czy nawet tykaniem zegara...
A jednak... Coś słychać.
Dźwięk spadających łez,
Rozbijających się o parapet.
Cichy odgłos łamiącego się serca,
Ponieważ o n odszedł.
Prawie niesłyszalny szloch,
Pociąganie nosem
I wyrywanie chusteczek.
Oraz w kółko powtarzanie pytania:
"Dlaczego to się stało?
Był to grzesznik, okrutnik i potwór...
Jak ja go pokochałam?".
Dookoła cisza.
Niezmącona najmniejszym szmerem,
Czy nawet tykaniem zegara...
A jednak... Coś słychać.
Coś, czego nie da się usłyszeć na początku.
Aby to dosłyszeć,
Trzeba najpierw to zobaczyć.
Więc co to za dźwięk?
Odpowiedź jest prosta,
Choć niewielu ma odwagę się do tego przyznać,
Ten dźwięk jest bliski nam wszystkim,
Bo to dźwięk,
Który wydaje złamane serce.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro