One more kiss
Po przeczytaniu przeczytajcie "notkę" na samym końcu ❣️
________
Kiedy Jeff i Al dowiedzieli się, że idę na randkę z Simonem, zrobili mi wykład o gumkach. Mentalnie przybiłam piątkę ze swoim czołem. Musiałam im przypomnieć, że miałam okres i nawet jakbym chciała przespać się z Simonem, to bym nie mogła tego robić. Prawdę mówiąc, nie byłam dziewicą, zanim się wyprowadziłam byłam z kimś i się stało. Może nie byłam zbyt lubiana w szkole, ale nigdy nie mogłam narzekać na brak powodzenia. Faktem było, że wszystkich zlewałam, bo podobał mi się ktoś inny.
― Owieczko! ― krzyknął jeden z moich braci. ― Romeo po Ciebie przyjechał! ― przewróciłam oczami.
― Zejdę za pięć minut! ― odkrzyknęłam i jeszcze raz przejrzałam się w lustrze. Miałam na sobie czarne body, tego samego koloru jeansy i niezapinany sweterek. Miałam koronkowy stanik z paskami, które podkreślały moje piersi. Na stopach miałam zwyczajne, czarne vansy. Nie bawiłam się makijażem, zrobiłam, to co zwykle, a włosy zostawiłam rozpuszczone i wyprostowane. Wzięłam swoją torebkę, do której wrzuciłam portfel i telefon, po czym wyszłam z pokoju. W salonie siedzieli moi bracia i przesłuchiwali Simona.
― Nie zamierzam jej skrzywdzić i wykorzystać. ― mruknął. ― Nie nazywam się w końcu Shawn Harrison. ― coś mi podpowiadało, że przewrócił oczami. ― Słuchajcie, zależy mi na niej. Zbliżyliśmy się, podczas Waszej nieobecności.
― Jestem. ― weszłam do pomieszczenia. Nie chciałam, aby dalej go tak męczyli. Pewnie w ciągu tych pięciu minut już wystarczająco go postraszyli. ― Możecie dać mu spokój? ― uniosłam brew. ― Jestem już dużą dziewczynką i wiem, co robię. ― założyłam ręce na piersiach.
― Nawet jak będziesz miała trzydziestkę na karku, będziemy się o Ciebie martwić. ― uśmiechnęłam się do nich. ― Możecie już iść. Przed północą masz być w domu. ― przewróciłam oczami.
― Zobaczymy, jak to wyjdzie. ― wzięłam chłopaka za rękę i pociągnęłam w stronę drzwi. Nie mogłam dłużej zostać w domu. Byłam ciekawa, co wymyślił brunet. Chłopak otworzył mi najpierw drzwi od domu, a potem od samochodu. Kiedy wsiadł, nachylił się i złożył lekki pocałunek na moich wargach. ― Gdzie jedziemy? ― zapytałam ciekawa.
― Zobaczysz. ― uśmiechnął się, po czym odpalił samochód. Kiwnęłam głową i przez całą drogę patrzyłam przez okno. Z każdym kolejnym metrem i kilometrem, coraz bardziej zżerała mnie ciekawość. ― Jesteśmy. ― powiedział w końcu. Byliśmy na urwisku, z którego widać było miasto.. Widok był przepiękny, stałam tak na skraju kilka minut, była oczarowana. ― Podoba Ci się? ― objął mnie od tyłu. Odwróciłam się twarzą w jego stronę i pocałowałam go. ― Chodź, to nie koniec niespodzianek. ― pomógł mi wejść na tył pickupa, gdzie był już rozłożony koc, a na nim był wielki kosz piknikowy. ― To dla Ciebie. ― wręczył mi bukiet fioletowych róż. Pośród nich była karteczka, którą niezwłocznie otworzyłam, pisało na niej " Popatrz przed siebie". Podniosłam głowę, przede mną nie było już Simona, za to wielki biały miś, który na oko był wyższy ode mnie o głowę. Na brzuchu tego misia również była przyklejona karteczka, Na tej pisało " Zostaniesz moją dziewczyną?"
― Tak! ― powiedziałam, Simon odłożył misia na bok, po czym zbliżył się do mnie, objął mnie w pasie i pocałował. Zarzuciłam swoje ręce na jego kark i odwzajemniłam pieszczotę.
― Miałem to zrobić na sam koniec randki. ― szepnął. ― Ale nie mógłbym usiedzieć. ― zaśmiałam się i jeszcze raz cmoknęłam chłopaka w usta. Czułam się niesamowicie, pierwszy raz przeżyłam coś takiego. Chciałam, aby ta chwila trwała wiecznie, nie chciałam wracać do domu. Mogłam nawet spać w tym pickupie, byle by być z nim jak najdłużej. ― Nie jest Ci zimno.
― Jak mnie przytulisz, to już nie będzie. ― chłopak uśmiechnął się, po czym wziął jakiś kocyk i okrył mnie. ― Jesteś głodna? Zrobiłem naleśniki, powinny być jeszcze ciepłe. ― kiedy zjedliśmy, położyliśmy się i patrzyliśmy w gwiazdy. Tuliłam się do chłopaka. W tamtej chwili mogłam bezapelacyjnie powiedzieć, że to była najszczęśliwsza chwila w moim życiu.
#####
NOMINACJA CIĄG DALSZY:
9. Nie mam
10. Nie mam
11. Nein
12. IDK
13. Granat i mango
14. Do takiego, w którym mogę wyjść z domu!
15. W tym roku skończę 19 XD
16. Średnia
17. Tymbark
18. Black
19. To i to
20. Nikogo nie nominuje ;ppp
########
I kto by się spodziewał...
ZACZYNAMY DZISIAJ MARATON Z OKAZJI 10K Mówiąc szczerze, nie chce mi się dłużej czekać haha
1/10
KOLEJNY O 13.30
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro