Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

7.

Spójrzmy na Cedrika. (Bo na niego można patrzeć i patrzeć.)

• To, jak on w "Więźniu Azkabanu" dopominał się ponownego rozegrania meczu, jako że Harry spadł z miotły przez Dementorów. Ach, to dopominanie się o równe szanse dla każdego, sprawiedliwą rywalizację; niewykorzystywanie cudzego nieszczęścia, ta anatema oportunizmu. I jakiej siły woli wymaga, jeśli potencjalnie ryzykuje się przegraną. Ale w kwestii swoich ideałów Hufflepuff nie uznaje kompromisu.

• Również w "Więźniu Azkabanu". (Właśnie czytam, więc piszę ową notkę, skoro mam odpowiednie fragmenty czy dowody pod ręką.) To, jak przyszedł pogratulować Harry'emu otrzymania tak wyśmienitej miotły. Ach, ta niezawistność, życzliwość.

Niech ktoś mi powie, że to nie prezentuje się pięknie.

Przy okazji doceńmy też fakt, że Hufflepuff miał silną - Oliver Wood potwierdził - drużynę quidditchową. Przypomina nam to, że ten dom też umie walczyć o swoje. I może się pochwalić zaradnymi liderami, takimi jak Diggory (bazując na fakcie, że Oliver przypisał mu stworzenie tej silnej drużyny).

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro