5
Wyprostowałam rękę, wsuwając w dłoń szpilkę. Podałam Saimanowi.
- A to co?
- To szpilka.
- I co mam z nią zrobić?
Prosto do celu. Nazbyt łatwo.
- Przekłuj nią sobie głowę. Przesłania mi widok.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro
Wyprostowałam rękę, wsuwając w dłoń szpilkę. Podałam Saimanowi.
- A to co?
- To szpilka.
- I co mam z nią zrobić?
Prosto do celu. Nazbyt łatwo.
- Przekłuj nią sobie głowę. Przesłania mi widok.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro