Zaplątani#3
Roszpunka: Już, tylko spokojnie.
Flynn: Ależ nie boję się wcale, no co ty...po prostu fascynują mnie twoje włosy i ich magiczne właściwości, które zaprezentowałaś, to był wypadek czy masz tak od urodzenia?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro