15
Czkawka: Spokojnie mały! Spokojnie! Przestraszyłaś go.
Astrid: Ja jego tak!? Co... to jest?Czkawka: Astrid, Szczerbatek. Szczerbatku… Astrid. *Szczerbatek syczy na Astrid, dziewczyna ucieka* Ta ta ra! I kicha! *Szczerbatek odchodzi* Ej! A ty dokąd?!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro