Nie widzialny TY
Pokochałeś mnie, ja ciebie,
Nie chciałeś mnie ranić, choć serce twe wielkie.
Lecz pewne dni, opadają
Jak kartki z kalendarza,
Jak twe pocałunki na polik mój
I mimo smutku, mimo żalu,
Potrafię wybaczyć (największemu kochankowi)
Hejka!
Dawno mnie tu nie było i myślę, że czas wrócić.
Ostatnio spotkało mnie dużo dobrego, ale jeszcze więcej złego.
Postaram się być już trochę częściej, jednak nie obiecuję nic.
Pozdrawiam
H xx
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro