VIII
-Mamy dużo czasu...-spojrzałam na jego czerwoną maskę, zatrzymał moje krzesło, i przysunął do siebie. Chyba się uśmiechnął, był bardzo blisko mnie...za blisko.
-Za mało aby skończyć na początku...- powiedziałam cicho lustrując dokładnie jego maskę
~Zelek_zelek
That's my fault
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro