rozdział jedenasty
Od autorki: Wow nie zostawiajcie tak dużo komentarzy, bo jeszcze mi się pisać zachce. Nie no serio, komentujcie, bo się obrażę. TAK WYMUSZAM TO NA WAS
Po zjedzonym posiłku, Zayn złapał za moją walizkę i ruszył z nią w górę schodów. Niepewnie podążyłem za nim i myślałem, że wejdziemy do pokoju w którym się obudziłem, jednak minęliśmy go.
Znalazłem się w ładnej, dużej sypialni. Ściany były kremowe, rama wielkiego łóżka z ciemnego brązu kolorem odpowiadająca do reszty mebli i zasłon.
Mężczyzna postawił walizkę przy ścianie spoglądając na mnie.
- Pamiętaj, że zawsze możesz wrócić do piwnicy - mruknął i ruszył do drzwi.
- Chce pogadać - powiedziałem ściskając krawędź mojej bluzki.
- Ale ja nie chce. Jestem zmęczony - odpowiedział i trzasnął drzwiami. Zacisnąłem powieki i usta żeby nie wrzasnąć lub co gorsza rozpłakać się. Nigdy nie byłem płaczliwy, jednak od kiedy jestem tu groziło mi poważne odwodnienie.
Gdy obudziłem się następnego dnia, po porannej toalecie, w piżamie zszedłem na dół. Rozglądałem się niepewnie po domu aż wszedłem do kuchni. Chyba go nie było.
Stanąłem na palcach by zajrzeć do podwieszonej szafki. Nie wiedziałem co mogę wziąć a co nie, więc widząc pudełko z batonikami wyciągnąłem jednego marsa.
Z kolejnej szafki wyciągnąłem pudełko z herbatą cytrynową i zaparzyłem ją. Było nieotwarte i stało z tyłu szafki więc albo jej nie lubił albo trzymał na specjalną okazję.
No cóż, gdyby ze mną wczoraj pogadał, wiedziałbym co mogę a co nie.
Pobiegłem z kubkiem i batonikiem do pokoju siadając na podłodze. Odpakowałem batonik i zamoczyłem go w gorącej herbacie potem wkładając go do buzi, ciesząc się roztopioną czekoladą. Robiłem tak póki nie zjadłem całego batona, a potem odstawiłem pusty kubek na szafkę nocną.
Nie wiem ile siedziałem na podłodze wpatrując się w ścianę plecami oparty o bok łóżka, ale gdy zaczęło mi znów burczeć w brzuchu, drzwi od mojego pokoju się otworzyły.
- Teraz możemy pogadać - powiedział Zayn patrząc na mnie, a ja zacisnąłem wargi powoli wstając.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro