Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Do What U Want

Zacznę od tego, że byłem ogromnym fanem Lady Gagi. Mogłem godzinami słuchać jej piosenek, z wypiekami na twarzy oglądałem jej występy na żywo, tworzyłem nawet stronkę o niej... Dlaczego to się zmieniło?

Przez piosenkę "Do What U Want".

Słuchałem jej już wcześniej kilkanaście razy, także tego feralnego dnia.

Na portalu społecznościowym stworzonym z myślą o Little Monsters pojawiło się wiele postów dotyczących teledysku do tej piosenki. Wiele osób uważało, że są to trollposty, gdyż z nikomu nieznanych powodów Gaga postanowiła nie wydawać tego teledysku. Postanowiłem sprawdzić, co jest grane i napisałem do osoby, która jako pierwsza opublikowała post o wideoklipie. Ta od razu przesłała mi dziwny link, którego wolałem nie sprawdzać na swoim komputerze, więc skopiowałem adres w Wordzie i wrzuciłem na pendrive'a z myślą o tym, by sprawdzić to następnego dnia w szkole.

Myśl o tajemniczym linku zżerała mnie od środka tak bardzo, że tej samej nocy wklepałem go w przeglądarce. Link przeniósł mnie do słabo zrobionej strony, której jedynym elementem było okienko z przyciskiem "PLAY". Pełen złych przeczuć wcisnąłem przycisk, i... Boże... do dziś tego żałuję.

Klip zaczynał się ujęciem Lady Gagi podczas jej ostatniego koncertu w ramach trasy "Born This Way Ball". Gaga trzymała się za biodro i krzyczała. Nie był to jednak tamten pamiętny krzyk z nagrań fanów będących "szczęśliwcami", którzy oglądali tamten koncert w Montrealu na żywo. Ten krzyk był o wiele bardziej żałosny, czuć było, jakby podczas tego krzyku z Gagi uchodziło życie. Scena trwała ok. minuty i kończyła się upadkiem Gagi. Za jej plecami widziałem jakiś humanoidalny kształt z okropnym uśmiechem. Wyglądało to przerażająco.

Po 20 sekundach niezmąconej czerni zaczynała się część właściwa klipu. Piosenkarka zmierzała nocą na pozłacanym wózku w dół jakiejś ulicy w Nowym Jorku. Śpiewała, lecz jej głos był inny, pełen bólu, rozpaczy. Dopiero kiedy zaczął się refren zauważyłem, że nie siedziała ona na wózku z własnej woli, była do niego przykuta. Dosłownie. Z jej nóg leciała krew, a ręce były skrępowane skórzanymi pasami. Ten sam humanoidalny kształt pchał jej wózek dalej, aż do jakiegoś budynku, który wyglądał na opuszczony.

Wtedy kształt wepchnął Gagę do środka, a moim oczom ukazała się sala tortur. Żelazna dziewica, krzesło elektryczne, chińska tortura wodna... Na samym środku sali stała gilotyna z pozłacanym ostrzem. Zacząłem się wtedy bać - co trzeba brać, żeby zrobić tak straszny teledysk? Jednak w tamtej chwili usłyszałem głos. Nie mogę powiedzieć, czy był żeński, czy męski, gdyż był strasznie zniekształcony.

Z tego, co zrozumiałem, głos był obrażony na Germanottę za to, że ta się od niego odwróciła i nadeszła pora zemsty, jednak, jeśli go przeprosi, może jej wybaczy, ale przebaczenie będzie miało wielką cenę. Gaga zaczęła łkać i przepraszać Kształt za to, że go zostawiła. To jednak było dla niego za mało, bo zaczął pchać Gagę w stronę chińskiej tortury wodnej. W tym momencie ekran zaczął się ściemniać, a z głośników zaczęły wydobywać się straszne krzyki mrożące krew w żyłach.

Po 3 minutach Głos powiedział: "Dobrze, wybaczam, i cieszę się, że wróciłaś na ścieżkę Iluminacji. "W tym samym momencie na ekranie zaczęło pojawiać się słowo "NOW", a po chwili zmieniło się na słowo "KNOW".

Od tamtej pory już nigdy nie słuchałem żadnej piosenki Lady Gagi, usunąłem konto na portalu zrzeszającym jej fanów, a płyty spaliłem. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz...

...czemu mój głos zaczął przypominać głos Kształtu?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro