są ludzie od gadki,są ludzie do grania,są ludzie od walki,są ludzie od chlania
Krzyś:
Dzisiaj Kuba i Paulina mieli się poznać z Tusią. O 15 mają być zakochańce a o 14 śliczna szatynka, jest godzina 11 więc zrobię przekąski i umyję się i ładnie ubiorę. O 12:30 skończyłem moją kąpiel oraz ubranie się itp. zabrałem się za przekąski które zrobiłem po pół godziny, wszystko położyłem na stolik który znajdował się przy kanapie i ustawiłem na nim też kilka butelek alkoholu w tym przypadku Jack Daniels. Dziewczyna była chwilę po ustalonym przez nią czasie. Po ostatniej akcji z pocałunkiem dziewczyna mało się odzywała i nie była pewna do przyjścia do mnie ale ją ubłagałem, wcale mi ten jej słodki buziak nie przeszkadzał.
-Krzysiulaaaa- dziewczyna słodko przyciągnęła i mocno mnie przytuliła
-część malutka- powiedzenie "malutka" było błędem ponieważ chwilę później dostałem, Tusia uderzyła mnie w tors i się szyderczo uśmiechnęła.
-ślicznie wyglądasz panie laluś
Z dziewczyną pooglądałem śmieszne filmiki i o dokładnej godzinie przyszli zakochańce.
-no i gdzie ta panienka?- Kuba rozejrzał się a Tusia schowała się za mną
-noo wychodź, chcemy poznać- teraz odezwała się Paulina
Tusia wyszła za moich pleców a Paulina wydarła się
-Siostra?
Naprawdę nie spodziewałem się tego i widząc minę Kuby on też.
-To wy się znacie- spytał się Kuba
-No tak, to jest moja siostra Tusia mamy taki sam tatuaż
Paulina pokazała swój tatuaż a potem tatuaż siostry, ich tatuaże były takie same. Nawet patrząc na nie jak stoją obok siebie to są podobne.
-uwolniłaś się od ojca?
- tak uciekłam od niego a jest ze mną nawet bo Kuba mi pomagał i nadal to robi- Paulina wtuliła się w Kubę a on pocałował ją w czoło, zrobiło mi się smuto nie miałem nikogo, zauważyła to Tusia która mnie przytuliła poczułem się dużo lepiej, czułem że jednak kogoś mam.
Dziewczyny gadały o ojcu i troszkę o tym usłyszałem, siostry miały w domu podobnie jak Kuba tylko że Kubie to piekło się szybciej skończyło. Po dłuższym czasie dziewczyny skończyły rozmawiać. Położyliśmy się na kanapie, ja wtulałem się w szatynkę a Kuba w swoją dziewczynę. Oglądaliśmy jakiś nudny film więc się ciągle wygłupialiśmy
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro