Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

| 30 | Young Stars Festival

27 sierpień 2016 r...

Obudziłam się bardzo wcześnie, a właściwie to mój budzik mnie obudził. Dziś lecę do Polski! Na Young Stars Festival i ogólnie do Wiki. Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy, z której wybrałam czarne spodenki i biały opięty cropp top. Zabrałam rzeczy i weszłam do łazienki. Założyłam czystą bieliznę oraz ubrania. Wykonałam poranną rutynę, zrobiłam makijaż i rozczesałam włosy. Wyszłam z pomieszczenia. Dopakowałam jeszcze trochę pierdoł i wyszłam z pokoju z całym ładunkiem. Na dole zauważyłam tatę i Marinę, ponieważ Marina leci również do Warszawy na nagrywanie płyty itp. Założyłam na stopy białe superstary i wyszliśmy z domu. Wsiedliśmy do auta i już po zaledwie piętnastu minutach byliśmy na miejscu. Pożegnałyśmy się z tatą i poszłyśmy na odprawę. Po chwili byłyśmy już na pokładzie samolotu.

(...)

Jestem już u mojej babci. Weszłam na snapa i zauważyłam snapy od Wiktorii. Snapy były ze Złotych Tarasów. Powiedziałam babci, że wychodzę i pobiegłam do Złotych. Wysłałam do przyjaciółki wiadomość.

Do: Wika

Idź do maka, bo ja też jestem w maku w Rzymie, pogadamy sobie..

Na odpowiedź nie musiałam czekać długo...

Od: Wika

Oki, zaraz będę i zadzwonię.

Gdy byłam już koło maka, zauważyłam blondynkę z Arturem. Nagle mój telefon zaczął wibrować. Wyciągnęłam go i odebrałam.

- No już jestem w maku i kupuję jedzenie. - odparła Wika.

- Ja też. - zaśmiałam się i podeszłam do niej od tyłu.

Rozłączyłam się, a ona schowała telefon do kieszeni. Zabrałam jej go, a ona gwałtownie się odwróciła.

- JEZUS MARIA LENA!! - rzuciła się na mnie i upadłyśmy na podłogę. Po chwili dołączył do nas Artur. - Co ty tu robisz? - spytała, wstając ze mnie.

- Przyleciałam na Festival i do was. - zaśmiałam się.

(...)

Od razu gdy się obudziłam, zerknęłam na telefon. Przeraziłam się, gdy zobaczyłam na nim dwunastą rano. Wstałam szybko z łóżka i podbiegłam do szafy. Wyciągnęłam z niej szare spodenki i biały cropp top. Zabralam rzeczy i pobiegłam do łazienki. Założyłam ubrania i bieliznę. Wykonałam poranną rutynę, zrobiłam makijaż i rozczesałam włosy. Zabrałam jeszcze tylko telefon z pokoju i zbiegłam na dół. Na stopy założyłam białe superstary. Pobiegłam jeszcze do babci.

- Babcia ja idę na festival z Wiką... - odparłam biorąc do ręki jabłko.

- Wszystkiego najlepszego Lenka! - krzyknęła, gdy już wychodziłam z domu.

Zapomniałam, że dziś mam urodziny... Pobiegłam w umówione miejsce, czyli do Złotych. Zaważyłam blondynkę, ale samą.

- Nareszcie! - powiedziała Blondynka. - Byłyśmy umówione jakieś dwie godziny temu!

- Zaspałam... - odparłam. - Chodź już...

Szłyśmy w ciszy na Arenę. Czyżby zapomniała o moich urodzinach? Z daleka zauważyłam tłum ludzi. Zatrzymałyśmy się z blondynką, a ona wyciągnęła komórkę.

- Wyjdź po nas do ochroniarza.. - powiedziała i po chwili się rozłączyła.

Podeszłyśmy do ochroniarza i weszłyśmy do środka. Przywitałyśmy się z brunetem i poszłyśmy na próby. O piętnastej miała zacząć się cała impreza. Na scenie aktualnie była Domnika Sozańska. Podszedł do nas Remo, a za nim reszta, czyli: Sylwia Lipka i Przybysz, Jeremi, Dominik, Weronika i Bars and Melody.

- Niech zgadnę ty jesteś Lena? - spojrzał na mnie Remo, a ja kiwnęłam tylko głową. Po chwili mnie przytulił. - Wiktoria dużo opowiadała o tobie. - uśmiechnął się.

(...)

Na scenie aktualnie jest Sylwia Lipka i Przybysz, Jeremi, Artur, Dominika i Weronika oraz Remo

- Kochani dziś mają urodziny najwspanialsze dziewczyny jakie znam! LENA I SYLWIA!! - krzyknął Remo. Sylwia podeszła do mnie i złapała mnie za rękę. Weszłam z nią na scenę. Zobaczyłam mnóstwo ludzi.

Nagle na scenie pojawił się mój tata, Marina, Krycha, Bartek, Lewy i cała reszta.

- Najlepszego! - krzyknęli wszyscy razem do mnie i Sylwii.

(...)

Nowy rozdział! Lena ma już szesnaście lat! Ogólnie jestem podjarana bo mam duet z Lisą i Leną na musical.ly 💕 * Nie chwalę sie* xd

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro