Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

| 27 | Powrót & Nowy dom

Pierwsze co gdy się obudziłam, to od razu wstałam. Nie miałam ochoty przeglądać żadnych portali społecznościowych i natykać się na różne bzdury co są w internecie. Wygrzebałam z szafy szare dresy i białą bluzkę. Weszłam do pomieszczenia, zwanego łazienką. Założyłam ubrania, wykonałam poranną rutynę, zrobiłam bardzo delikatny makijaż i rozczesałam włosy, które później związałam w kucyka. Po tych czynnościach opuściłam pomieszczenie. Wiktorii, już nie było w pokoju, więc postanowiłam, że spakuję walizkę, ponieważ dziś o czternastej mamy lot do Polski. 

2 godziny później

Na zegarze jest już godzina jedenasta, więc jeszcze przez trzy godziny będziemy we Francji. Założyłam na stopy superstary i wyszłam z pokoju. Przemierzyłam korytarzem parę kroków i zapukałam do pokoju taty i jego kumpla. Gdy weszłam do środka ujrzałam chłopaków, którzy się pakowali.

- Spakowana już? - spytał tata, spoglądając na mnie.

- Tak. 

- To zabieraj walizkę, bo lecimy wcześniej. - odparł. - Ja, ty i Marina lecimy do Włoch stąd.

- CO?! - krzyknęłam. - Mieliśmy lecieć razem z kadrą. - poczułam jak łzy ciekną mi po policzkach.

- Lenka, nie płacz. - spojrzał na mnie bramkarz, a ja wyszłam z pokoju.

Weszłam do swojego pokoju, w którym nie było blondynki. Wyciągnęłam kartkę.

Do zobaczenia kiedyś! :(
Lena ♥

Odłożyłam kartkę na łóżko blondynki i zabrałam rzeczy oraz walizkę. Opuściłam pokój i zeszłam na dół. Gdzie czekała cała kadra wraz z trener oraz Mariną. Pożegnałam się z nimi i pojechaliśmy na lotnisko. Gdy mieliśmy już iść na odprawę usłyszałam krzyki. Odwróciłam się i zobaczyłam blondynkę. Zostawiłam walizkę i zaczęłam biec w jej stronę. Przytuliłyśmy się mocno i upadłyśmy na podłogę. Po chwili wstałyśmy i jeszcze raz się przytuliłyśmy.

- Do zobaczenia. - odparła blondynka. - Będę tęsknić. - pomachała mi ręką.

(...)

Jesteśmy już w naszym nowym domu w Rzymie. Jest bardzo ładny i przytulny, ale i tak wolę Polskę. Bardzo tęsknię za Polską i Wiktorią... Chciałabym, żebyśmy tam wrócili...

***

Taki krótki trochę :/ Przepraszam, że nie ma rozdziału, ale nie mam internetu i aktualnie piszę z internetu cioci, więc xD 

Ps. NOWA KSIĄŻKA POJAWI SIĘ......... 24 LUB 23 GRUDNIA 2016. Taki prezent będzie ode mnie dla was pod choinkę hihi xd

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro