Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

0

Część. Jestem Katcherina Ridlle. Tak, jestem córką TEGO Toma Marvolo Ridlle, córką Lorda Voldemorta. On dla mnie jest inny. Dużo milszy i opiekuńczy. Chociaż mi pewnie nie uwierzycie, ale to prawda. Moją matką jest Issabella Rose. Chociaż wyjątkowo wychowują mnie mugole. Tata się zmienił i wie, że z nim nie byłabym bezpieczna. Nie uwierzycie kto jest moim ojcem chrzestnym!... Tak Severus Snape. Ale może opowiem coś więcej o samej sobie.

Jestem potomkinią Godryka Gryffindora, Salazara Slytherina, Helgi Huffelpuff i Roveny Ravenclaw. Czyli całej czwórki założycieli Hogwartu. Do tego mam moce po nich, a raczej magiczne zwierzęta mnie pobłogosławiły. Są to jednorożec, pegaz, bazyliszek i smok*. Bardzo prawdopodobne, że będę najsilniejszą czarownicą na ziemi. Moja pamięć jest wręcz prawie fotograficzna. Umiem też władać bez różdżki telekinezą i mam władzę nad żywiołami. Ale najlepiej władam wodą. Gdy się wkurze to w moich oczach są czarne, to dlatego, że jestem przedstawicielką rasy nimpfa deamones. Hmmm... A reszty dowiecie się później... A jeszcze powiem, że moim patronusem jest biały tygrys i mało mi brakuje do zostania animagiem.

Teraz są wakacje, 20 lipiec. Jutro są moje urodziny i właśnie przymierzam nową sukienkę. W lustrze widać 16-sto letnią dziewczynę o jasnych wręcz białych włosach. Na grzywce opadającej na lewe oko jest jedno pasemko o kolorze czarnym. Mam figurę idealnej klepsydry i jasną cerę. Jasno niebieskie oczy i wyjątkowo ciemne, długie i grube rzęsy zaslaniejace zawsze widoczne iskierki. Mam też malinowe pełne usta i mały nosek. Sukienka natomiast sięga mi do połowy uda, ma jasnoniebieski gorset z białymi cyrkoniami. Dół jest ombre. Na górze ma kolor taki jak gorset, a na dole przechodzi do granatu. Nie ma ramiączek. Nie ukrywam, wyglądam pięknie... Ach wiem tą skromność... Ale nie można być za skromnym, bo jest też się mniej pewnym siebie. Ale nic...

Ściągnęła sukienkę i poszłam się umyć. Użyłam mój ulubiony zapach pomarańczy i grejpfrutu. Hmmm... To teraz mogę się odprężyć. U myłam jeszcze szybko włosy i poszłam spać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro