Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🔥 6 🔥

-Enji Todoroki... Rei Todoroki...-od pewnego czasu stałam się podejrzliwa wobec dawnego zachowania matki i postanowiłam to sprawdzić.

Do tej pory zastanawiałam się dlaczego matka unikała ojca. Wiem, że to przez to jak ją traktował jak i nas... Ale musi być również inny powód, ale nie wiem jaki. Chyba będę zmuszona odnowić stare znajomości. Syknęłam pod nosem.
Za dużo miałam na głowie. Cholerne CCG, moja klasa, rodzina i jeszcze misja. Dopóki żył jeszcze Toya, radziłam sobie ze wszystkim znakomicie...

-Siema Psycho... Podasz mi Quiet?-mruknęłam od razu, kiedy usłyszałam głos jednego z diabelskich bliźniąt-Siemka Quiet, mam dla was propozycję nie do odrzucenia...

~PÓŁ GODZINY PÓŹNIEJ~

-Nie powiem, że się spodziewałem "tego"... BO WCALE SIĘ TEGO NIE NIE SPODZIEWAŁEM KURWA!-ah to urocze przywitanie Psycho.

Psycho był wysokim mężczyzną o kruczoczarnych włosach, które jak zawsze były roztrzepane we wszystkie strony świata. Rzadko je czesze. Jego białka były czarne, a tęczówki czerwone. Psycho jak jego pseudonim mówi, jest szaleńcem. Na swoim ciele posiada wiele szwów, które nie wiadomo co tam robią, ale to już wie tylko mój rówieśnik.
Był ubrany w czarną koszulę, która była rozpięta ukazując jego umięśnioną klatkę piersiową i brzuch. Spodnie miał również czarne, a za pasek mu służyły łańcuchy, których końce zwisały, aż do ziemi. 

-Zamknij się idioto na dragach.-oho, przeczuwam braterską kłótnię. Quiet nienawidzi hałasu, który najczęściej wywołuje nasz drogi Psycho.

Quiet jest odrobinę niższym mężczyzną od Psycho. Ma kruczoczarne włosy, które czasami są ustawione na żel, a czasami są ułożone jak u jego brata. Jego białka są czarne, a tęczówki czerwone. Quiet uwielbia ciszę, a jednocześnie jej nienawidzi. Jest totalnym przeciwieństwem Psycho. Mój rówieśnik nie ma żadnych szwów na ciele jak brat, a za to ze swojego ciała może wyciągnąć wszystko czego sobie zażyczy.
Był ubrany w czarny płaszcz w długim kołnierzem. Mimo płaszcza wszyscy wiedzieliśmy, że nie ma żadnej koszuli czy coś w ten deseń. Spodnie miał szaroczarne, pasek miał metalowy.

I ich brzmienie głosu brzmiał niecodziennie... Dlaczego? Otóż mieli oni zniekształcone głosy, które czasami się zacinały.

Uśmiechnęłam się lekko, kiedy spojrzałam na dawno nie widziane twarze moich przyjaciół. Wśród nich należała siostra Kaia Chisakiego - Chizuru Chisaki. 

Chizuru Chisaki było dokładną kopią swojego młodszego brata. Identyczny ubiór, to samo zachowanie. A także te same nawyki. Jedyne co ich różni to kontrola nad darem. Jednak mimo kontroli, wciąż nosi ze sobą rękawiczki w razie starty kontroli nad sobą.

Następnie spojrzałam na kobietę będącą takiego samego wzrostu co Psycho. Była ona starszą siostrą Tomury, z którym dzień wcześniej się pieprzyłam. Jej darem nie jest Decay, tylko Telekineza, która w jej rękach jest wyjątkowo niebezpieczna. Miała ona długie kruczoczarne włosy związane w wysokiego kucyka. Jej oczy były koloru krwistej czerwieni, jednakże ona nie chce, że każdy zachwycał się kolorem jej oczu, dlatego zawsze ma soczewki koloru oceanu.

-Więc... Jaka to sprawa?-usłyszałam cichy głos Chizuru, która po wypowiedzeniu swych słów, spojrzała na mnie swoim pustym spojrzeniem. Tym pytaniem przerwała kłótnię dwóch braci, którzy krzyczeli na siebie swoimi zniekształconymi głosami.

-Chi ma rację... Bez powodu, byś nawet nas nie odwiedziła czy odezwała się.-z Shimurą zawsze trzymałam się razem, byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami. Była wściekła na mnie, że zerwałam z nimi wszelkie kontakty. Odsunęłam się od nich, ponieważ nie byli ze mną bezpieczni-Słuchamy co masz do powiedzenia zdrajco.

Kiedy wypowiedziała słowo zdrajca, poczułam lekki ból w moim sercu. Wiedziałam, że Shimura może tak powiedzieć i szczerze mówiąc byłam na to przygotowana.
Jednak to określenie mnie zabolało. Widziałam malujące się na twarzach moich przyjaciół obrzydzenie. I już wtedy wiedziałam, że mnie nienawidzą. Dlaczego każda osoba o nazwisku Todoroki musi cierpieć?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro