#1
To był piękny dzień na wyjście do kina z kolegami Hubertem Oskarem i mną Filem
-ale będzie odjazd- powiedział Oskar
-no mówią że w tym filmie jest dużo krwi ale my na pewno nie będziemy się bać bo mamy 16 lat- dodał Hubert
Gdy szliśmy zauważyłem mały rów
-ej chłopaki możecie iść bezemnie ja muszę coś sprawdzić...-
Ok! Krzyknęli chłopcy
*Myśli Huberta*
Ciekawe gdzie go poniosło no cóż nie moja sprawa.
*Koniec myśli Huberta*
Po chwili krzyknąłem bo zjeżdżałem w dół jedyne co mogłem zauważyć to
Żartuje xD
To odblask złotych kwiatów ....
T.b.c
---------------------------------------------------------
Nie chce mi się pisać i muszę zrobić kilka rysunków do książki tej.
Baj baj
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro