Napisałam rozprawę na Olimpiadę, w której analizuję wattpad i fanfiki. Aż się zdziwiłam, jak wiele można z tego tematu wyciągnąć i pod ile przykładów podciągnąć. Jednak te godziny siedzenia i eksplorowania tej platformy na coś się zdały hah A po za tym to powoływanie się na Dramione w poważnej pracy jest niesamowicie zabawne 

W każdym razie, teraz mogę już spokojnie robić okładeczki!

(i czekać na miesiąc wolnego)

A tutaj dzisiejsze grafiki, czyli w sumie dalsza część muzycznych wariacji z poprzedniego postu.