cursed
kolejne przebłyski ze słuchania soundtracku z Sabrinki.
(ciachnęłam na jakości, bo nie mogłam większego pliku przepchać do części, nie wiem, czy przez internet, czy przez Wattpada)
Jak wasze procesy twórcze? Okładkujecie, piszecie, malujecie ostatnio, czy może kompletnie nie macie na to czasu?
Cóż, mi się wydaje, że niedługo wskoczę z jakimś opkiem, bo w końcu w sobotę udało mi się wymyślić do niego sensowny (no, powiedzmy) tytuł, skomplementowałam fabułę i zaczęłam pisać! (małe wyzwanko, aby każdego dnia coś naskrobać i jak na razie się udaje).
W związku z tymi przygotowaniami do publikacji, zaczęło mnie też zastanawiać jeszcze jedno. Co sądzicie o anglojęzycznych tytułach? Ja je uwielbiam, a słyszałam, że wielu odtrącają. Chciałabym poznać tego powód - zazwyczaj spotykałam się z tłumaczeniem w stylu "bo po polsku ma być lol"
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro