5
No nieźle przez moją głowę przechodzą najgorsze myśli. Czy ja jestem w ciąży? Nie na pewno nie nie myśl o tym . Wtedy poczułam coś dzięki czemu cieszyłam się. Chociaż ból był bardzo ostry. To był okres boże dziękuje. Ale dlaczego tak boli miałam już bóle przed okresowe ale nie aż takie coś czuje że dzisiejsza nowa znajomość z Leo nie wypali nie mam ochoty na nic dosłownie.
Szybko poszłam na górę wzięłam prysznic i się przebrałam. Zrobiłam sobie zdjęcie z moim burdelem jaki towarzyszył mi w moim pokoju. Przy dodawaniu napisałam" Dlaczego tylko kobiety przechodzą przez taki ból miesiączkowy. Pozdrawiam dziewczyny w tym samym stanie co ja" Dałam rade zmusić się na uśmiech. Byłam ubrana w białą bluzę,czarne dresy i włosy spięłam w luźnego kucyka. (Zdj)
Postanowiłam że jeszcze zanim wezmę się za sprzątanie sprawdzę komy pod moim zdjęciem i wtedy dostałam wiadomość od Charliego.
Od: Misiek
Hej kochania stało się coś?
Do: Misiek
Co? A z czego to wywnioskowałeś?
Od: Misiek
Spokojnie tak pytam. Okres?
Do: Misiek
Tak okres. Przepraszam cię :(
Od: Misiek
Nie przepraszaj. Może przełożymy spotkanie z Leo. Przyjdę sam.
Do: Misiek
Tak chyba będzie lepiej nie chce go obrazić albo coś.
Od: Misiek
Oki buziaki
Charlie POV.
Właśnie się szykuję żeby wyjść pierwsze do Leo a później do mojej księżniczki nie pozwolę przechodzić jej przez to samemu.
Właśnie jestem pod drzwiami Leo gdy zapukałem otworzył mi o dziwo Leo. Rzadkością jest zobaczyć go na dole zawsze siedzi u siebie w pokoju.
- Siema młody. Powiedziałem
- Siemka właśnie miałem do ciebie dzwonić.
- Po co? Zapytałem
- Sorry ale nie mogę dzisiaj iść z tobą do Alice. Własnie jest u mnie moja " koleżanka". Powiedział pokazując w powietrzu znak cudzysłowu.
- Ta koleżanka. Przyznaj się że się zabujałeś.
- Może a tak w ogóle to co chciałeś mi powiedzieć.
- Po pierwsze nie wywiązuj się z tematu a po drugie Alice źle się czuje i chciałem to przełożyć.
- Okej spoko. Ale później pogadamy okej?
- Spoko bay!
Po pożegnaniu się z Leo od razu skierowałem się w stronę Alice.
Alice POV.
Włączyłam sobie piosenkę Destiny Child's-Survival i przy tym zaczęłam sprzątać.(piosenka w mediach)
1godz.później
Okej posprzątane. Ogarnęłam też trochę domu lecz nie cały ból mi nie pozwolił. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam je z myślą że to Charlie lecz to nie on to ten pieprzony...
Mam nadzieję że się podobało zostawiajcie opinie w kom. Jeśli dobrze pójdzie to jeszcze dziś bedzię kolejny rozdział ale nie obiecuje bo jestem chora.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro