Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

16

Byłam już w domu gdy dostałam dziwnego sms'a od Claris.

Od: Claris

niszcze cie zobaczysz pożałujesz.

Do: Claris

O co ci chodzi?

Od: Claris

Nic nie rozumiesz myślisz że dlaczego byłam tak blisko ciebie Charlie dziewczyno. On jest mój masz sie od niego ospiepszyć.

Do: Claris
Jesteś zdradziecką suką.

Po tym sms' sie usunełam i zablokowałam jej numer niech sie odpierdoli. Jutro czeka mnie wyśmienity dzień i nikt mi go nie zepsuje. Miałam właśnie iść na góre lecz usłyszałam trzask rozbijanej szyby podajże w moim pokoju. Szybko do niego weszłam po ca£ym pokoju walały sie odłamki szkła a na łóżku leżał kamień owiniety w kamień. W którym napisane było " To tylko ostrzeżenie". Mam tego dość pierwsze zadzwoniłam do mamy oczywiście ona nic nie może zrobić wruci za tydzień, jedyne co to kazała zadzwonić na polocje i tak zrobiłam. Mieli przyjechać w ciągu 30 min. Przy okazji zadzwoniłam do Charliego.

-Halo. Usłyszałam głos Charliego.

- Halo prosze przyjedz do mnie. Nie wytrzymałam płakałam jak dziecko.

- Co sie stało?! Już jede !

Chwile przed przyjściem Charliego przyjechała polocja pokazałam im wszystko razem z sms'em i adresem Claris.

Stałam wtulona to Charloego oż podszedł do nas polocjant.

- Czy pani jest właścicielka domu?

- Tak.

- Byliśmy u tej Claris nie ma jej w domu jest nie może pani zostać w domu.

- Gdzie ja pujde?

- Do mnie. Wtrącił sie Charlie.

- Niech pani da klucze, spakuje sie, wrucić do domu będzie mogła pani dopiero gdy złapiemy Claris.

- Dobrze.

Szybko pobiegłam na góre spakować sie. A Charlie w tym czasie zadzwonił po swoją mame po to aby po nas przyjechała.
Super czego ta Claris.CZEMU! Co ja jej zrobiłam?

I jest kolejny rozdział przepraszam że taki krutki. Next jutro . Zostawiajcie opinie w kom. I dziekuje za 550 wyświetleń jesteście kochani.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro