Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział dwudziesty


-Łoł !

-No co ?

Spytałam, gdy chłopak od dłuższej chwili wpatrywał się w mnie z otwartą buzią, co z jakiegoś powodu rozbawiło mojego brata.

-Wyładniałaś ... Myślałem, że dalej będziesz taką niziutką pchełką, a tu taka laska.

-Tylko się stary nie zakochaj. -Tom zakpił z przyjaciela, ale szybko spoważniał i spojrzał na niego znacząco- Trzymaj łapy przy sobie, jasne ? Nie pozwolę, by moja siostra spotykała się z starszym typem.

-Spokojnie, nie będę podpieprzał się do nieletniej.

-Uspokój się Tom ...

Po jakiś czterech godzinach jazdy w końcu dotarliśmy na miejsce, jazda nie była najgorsza ... Właściwie było całkiem zabawnie. Łukasz jest jedną z tych osób, których towarzystwo lubię. Jest bardzo miły i zabawny, więc cała nasza podróż minęła na żartach i jedzeniu, nie zdrowym, ale całkiem dobrym, chociaż Tom gotuje o niebo lepiej, ale nie powiem mu tego, bo popadnie w samozachwyt.

-Park rozrywki ?

-Tak ! Dzisiaj ci nie przepuszczę i przejedziemy się wszystkim !

-Raczej nie wszystkim ...

-No weź ! Będzie fajnie !

-Na karuzelach dla dzieci też ?

-No dobra może nie na wszystkim, ale na większości !

Przytaknęłam głową, Tom i Łukasz kupili bilety, na szczęście kolejki nie były długie, a sam park nie miał wielu gości.

-Mało ludzi.

-A co się dziwisz ? Większość jest tera w szkole albo pracy !

-W końcu jest środek tygodnia.

-Najpierw tam ! -Wskazał palcem na wysoką kolejkę górską, która miała kilka pętli i stromych zjazdów, ruszyliśmy w stronę kolejki stając na jej końcu, trochę poczekaliśmy, ale kiedy w końcu usiedliśmy w wagonikach, które były dwu osobowe radość Toma, z którym siedziałam na samym początku kolejki sięgnęła zenitu- Długo muszę jeszcze czekać ?

Spytał trochę głośniej przez co kilka osób za nami zaśmiało się cicho, odgarnęłam grzywkę z twarzy i spojrzałam na brata z małym uśmiechem.

-Poczekaj, aż wszyscy usiądą.

-No przecież czekam !

-Jesteś niemożliwy ...

~~~~~~~~~~~~~


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro