74.
Zawód to jest taki czarno-biały piesek, co przemieszcza się przez gęstwinę zboża, a gdy widzi w niej bociana pędzi do niego. Jednak, im bliżej tego ptaka, tym ziemia jest niższa, a gdy piesek się zniża bocian niknie mu z oczu. Teraz zwierzak wzrokiem obejmuje tylko złoto wiejskie, nawet, pomimo stania na tylnych kończynach. Wtedy, więc ponownie wbiega na pagórek, by namierzyć cel. Wyciąga ciałko ponad zboże i widzi bociana. Znów zbiega, a następnie się gubi.
I to jest właśnie zawód.
Piesek zbiega do bociana, ale go gubi. Inaczej: Piesek próbuje osiągnąć cel, ale mu się nie udaje.
Piesek wbiega na pagórek i ponownie dostrzega bociana. Inaczej: Piesek próbuje naprawić swój błąd.
Piesek ponownie się gubi. Inaczej: Pieskowi znów się nie udaje.
I jest to krąg, pieskowi ciągle się nie udaje.
Dlaczego? Można dostrzec kilka powodów.
A jaki z tego morał? I tak się nie uda? Nie.
Należy zwrócić uwagę, że cel-bocian- nie był ciągle taki sam. Zmieniał się (np. Ptak się starzał),czyli pieskowi nie udawało się coś innego, więc nie stwierdzam niepowodzenia jednej czynności, która mogła się ziścić.
To co z morałem? Zawsze możesz się zawieść? Może, ale nadal nie w tym rzecz.
Rzecz w tym, że piesek próbował, mimo iż było to głupie.
A po co? Bo bawił go sam bieg przez zboże.
Morał: Jeśli coś sprawia Ci przyjemność, zawsze jest warto.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro