18. Skok w piach
Pierwsze
Poznaje technikę
Uczę się
Pochłaniam wiedzę
Drugie
Patrzę przed siebie
Wzrok niewzruszony
I opadam
Biernie lecę
By pozwolić
By pozwolić,
Aby moja skrywana siła
W głębi duszy
Powstrzymała mnie
przed spotkaniem
Z bólem
Z ziemią
Z rzeczywistością
Trzecie
Od belki
Kroków dwa
I jeszcze dziesięć
Dodaję osiem
Odchodzę
Spokojnie zmierzam
Zmierzam bez zawahania
Odnaleziony koniec
Oznaczam
Cztery uschnięte liście
Są mi początkiem
Czwarte
Sprawdzam
Czy dobrze zacznę
Którą stronę medalu ujrzę
Próby
Pierwsza
Druga
Trzecia
Zacznę słabością
Piąte
Ostatnie
Rozpoczynam bieg
Pęd przez życie
Pamiętam mądrości
Zaczynam słabością
Od mych liści
Startuje
Nabieram szybkości
Jestem bliski
Nie zawaham się
Siła
I skok
Źle
Brak równowagi
Zacznę jeszcze raz
Uda mi się wylądować
Nie za daleko
Ale przynajmniej
By było dobrze
Ja mogę powtórzyć
Ty nie
Żyje się raz
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro