Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 18

Nie idę dziś do szkoły wszyscy pewnie widzieli już moją twarz.Nie chodzi o to , że wszyscy dowiedzieli się o mojej orientacji a raczej o upokorzenie które zafundował mi mój ukochany.
Nadal nie wiem co się stało???,o co chodzi??? i dlaczego???
Nie wiem co mam robić została mi tylko Junko zadzwoniłem więc:
-Junko możesz przyjść???
-Człowieku mam lekcje.
-Junko błagam przyjedź!
-Coś się stało???
-Nie wiesz co nic takiego!!!
Rozłączyłem się po czym rzuciłem telefonem prosto w kanapę,nie wytrzymam zaraz nie wiem o co chodzi a powinienem!!Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi,powoli je otworzyłem i ukazał się mój anioł Junko:
-Po co miałam przyjść???
We łzach podbiegłem do niej i po przytuliłem jak najmocniej mogłem żeby tylko ta nie poszła.Po chwili w uścisku zapytała:
-Hirashi co się stało??? Ktoś ci zrobił krzywdę???To ten Daisuke coś ci zrobił???
-Ja nie wiem jak zacząć.
-Może usiądź ja zrobię w tym czasie herbatę???
-Okej
Powoli usiadłem na kanapę oczekując na Junko i gorącą herbatę aż przyszła:
-Proszę.
-Dzięki...
-No to co się stało???
-Sam chciałbym wiedzieć.
-Ale jakiś powód do płaczu masz???
-Mhm...
-No to powoli opowiadaj ja obiecuję ci nie skrzywdzę cię możesz mówić mi wszystko.
-No dobrze.....
I zacząłem nie wiem ile z nią rozmawiałem na pewno długo i to bardzo długo.Siedziała cały czas wryta niczym w podłogę aż skończyłem i powiedziała:
-Nie wiem co powiedzieć a jak już mam powiedzieć to to , że podejrzana sytuacja.
-No wiem.Tak nagle nie wiadomo czemu dostaje dużo biżuterii idę do drogiej restauracji.Chodź normalnie na taką najprostszą randke idzie się połazić po parku porozmawiać i tyle ja bym tak wolał.
-No mnie też to zastanawia.
-I co mam zrobić???
-Wiem , że pewnie po tym wszystkim nie chcesz rozmawiać z Keiichim ale musisz on jest tylko w stanie ci to wytłumaczyć.
-Wiem o tym.
Nagle Junko tak ni z gruchy ni z pietruchy uśmiechnęła się do mnie wciskając telefon przed nos z nagłówkami:
,,Syn Milionera oświadczył się"
,,Kim jest wybranek?"
,,Czy to nie pedofilia?"
,, Pierścionek narzeczonego warty fortunę!"
,, Biżuteria narzeczonego"
,,Co z spadkiem Satō???"

Zapytałem więc po prostu Junko:
-A co mnie to obchodzi?!
-No nie wiem ale ciekawie.
-Mnie to tam nie obchodzi!
-Musi go kochać skoro kupuje taką biżuterię i dał mu piękny drogi pierścionek! Chciałabym tak.
-No to se chciej
-O!Są zdjęcia zobaczymy zaraz kto to jest.
Szczerze nie obchodzi mnie żaden milioner i jego kochanek jak zwał tak zwał.Tak samo jakaś tam biżuteria.Nagle Junko na mnie jakoś dziwnie spojrzała i powiedziała:
-To ty Hirashi!
Wiedziałem o co chodzi a chodziło o to , że jestem kochankiem czy tam narzeczonym jakiegoś tam synalka milionera , wyśmiałem więc Junko mówiąc:
-No tak tak...Junko ty coś brałaś
-Nie wierzysz to patrz!
I pokazała mi zdjęcie co ja gadam kilka set zdjęć chodź najbardziej w oczy rzuciło mi się zdjęcie kiedy Keiichi zakłada mi pierścionek na palec, przecież to nie były zaręczyny!!
To był tylko pierścionek!



❤️No cóż chyba coraz bliżej do
końca❤️
I powiem wam jeśli ktoś to czyta nie załamujcie się przez jedną osobę bo po co???Czy coś ci to da??? Wystarczy wstać i iść przed siebie zapomnieć o tym kimś nazwać go palantem i tak iść przez życie które pełne jest
palantów.
❤️Taka moja mała porada.❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro