I
Hajka mam na imie Salanekola Parker (sama wymysłiłma to imie nie kopiowac). Mam 14 lat i mnieszkam z moim ojcem w Houston. Moj ojciec ma wielki majątek.
Był pienkny zimawy dzien. Chłonełam słońce jak gabka. Siedzilam jak zwykle w kuchni na taborecie obok kominka bo bylo zimno i padal deszcz. Nie mialam co robić jak zwykle XD. lubie descz ale wole sloncr. Jadlam w tej chwili nalesniki z dzemem jabłkowym od babci która mieszkala nieopodal lasu. Nikogi nie bylo w domu. I dobze. Nie na wiedze sojego ojca i dobze. bylo mi zimno wienc rozpalilam w kominku. Niw mam matki i dobrze obna tez mnie biła. Umarla na gdy mialam z 4 lata na gruzlice zwaną suchotami. Tak mi sie żyje w tej Anglii. Ogolnie to nie mam przyjacół. Nikt mnie nie lubi bo mam inny styl. Nie krenci mnie alko i fajczki bo widze co zrobiły z moim ojcem. Jak rowniez nie krencom mnie narkotyki.
Mam krótkie kasztanowe wlosy za gęste na moj wiek. moja cera jest blado rozowa. Mam niebieskie oczy i piegi. Zwykle wlosy zaplatam w dwa dobierane warkoczyki. Ubieram sie jak chlopczyca i taki też mam charakter. Lubie grac w pilke nozną. Zwykle zakladam slaby( oprocz oczu )makijaz taki jak ten
tak wgl to ja.
_____________________
no to mylse ze to tyle z tego wstepu na ten rozdzila pPpapapapPpap
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro