100. Walka.
Poszli w swoje strony,
niektórzy wrócili do domu.
Po wielu latach walki,
odpuścili, bo zabrakło wiary.
Też mi jej zabrakło,
ale jakoś przetrwałem.
Prosiłem o pomoc,
i w końcu ją dostałem.
Żałuję wielu rzeczy,
jednak czasu nie cofnę.
Muszę wszystko naprawić,
zanim śmierć się przydarzy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro