Blueberry: WITAJCIE CZŁOWIEKI!!! *szept* PST, NBO! TEŻ SIĘ PRZYWITAJ!

Nie! *chowa głowę pod poduszkę* TAMTEN rozdział... To była tragedia!

B: NIE PRZESADZAJ! NIE BYŁO AŻ TAK ŹLE!

Eh... No dobra...
*ekhem ekhem* Cześć wzzystkim!*nieśmiałe machanie ręką na powitanie* Wybaczcie moje zachowanie w niedawnym rozdziale...
Zapomnijmy o tym ok?

Error: sERio mYśliSz, Że ktokoLwiek o TyM zaPomnI?

B: ERROR NIE PRZRYWAJ JEJ! DZIŚ BARDZO WAŻNY ROZDZIAŁ! ODPOWIADAM NA PYTANIA!!!!

E: aHA... nUDa. *teleportuje się gdzieś*

*westchnienie* Mam tak dzień w dzień... No, ale dobra! Zaczynamy Q&A!

B: TAAAAAK!

Pytania od Frisk1502:

1.
B: SKĄD TAKI POMYSŁ? LUBIĘ WSZYSTKICH! NIKT NIE JEST CO PRAWDA TAK WSPANIAŁY JAK JA, JEDNAK MIMO WSZYSTKO I TAK WAS LUBIĘ!!!

2.
B: CÓŻ, TO DOSYĆ DŁUGA HISSTORIA...

Przybłąkał się mi pod dom, więc go przygarnęłam -_-

B: NBO! TO MOJE PYTANIA!

Wiem :3

B: EHHH... NO TRUDNO. NASTĘPNE PYTANIE!

3.
B: MÓJ BRAT? MIESZKA SOBIE (WZGLĘDNIE) SPOKOJNIE U @Shimio
CZĘSTO ICH ODWIEDZAM!!!

4.
B: EM... PODOBA?

Czy jesteś w kimś zakochany, głuptasie. *westchnienie*

AAAAA... WIĘC... *mega rómieniec* KOLEJNE PYTANIE!

5.
B: DZIĘKUJĘ ZA KOMPLEMENT CZŁOWIEKU! I SZCZERZE MÓWIĄC SAM NIE WIEM... CHYBA TRZEBA MIEĆ TO POPROSTU W GENACH!

Jaka skromność...

B: WIEM, WIEM *słodki, zadowolony z siebie uśmiech*

Dooobraaaa... Ostatnie pytanie!

B: OCZYWIŚCIE, ŻE CHCĘ CUKIERKA!!! DZIĘKI!!!!

B: TERAZ PYTANIE OD @Caragua:

B: CZY TO SKRÓT?

Tak geniuszu...

WIEDZIAŁEM!!! CO DO PYTANIA... JEŚLI PYTASZ O TAMTEN ROZDZIAŁ, W KTÓRYM ZADAWAŁAŚ PYTANIE TOOOOO... *szybko zerka na NBO i szepcze tak żeby nie usłyszała* NBO MIAŁA OKRES I ŻĄDAŁA CZEKOLADY, KTÓRĄ PRZYNIÓSŁ JEJ ERROR. POTEM, TA LENIWA KUPA KOŚCI GDZIEŚ SOBIE IDĄC, RZUCIŁA JESZCZE KILKA ŻARTÓW...
*już normalnym głosem* TO TYLE!

Aaaaalboooo... Moooożeeeee pyta o co ogólnie chodzi w tej książce?

B: HMMM... JEST TAKA MOŻLIWOŚĆ...

Świetnie. *spycha Blue na drugi plan i przybiera mądry wyraz twarzy* Wyjaśnię Ci wszystko w formie prezentacji! *zciąga z sufitu tablicę i wyciąga wskaźnik*
*ekhem ekhem* A więc:

(nie wiem czy widać co jest napisane, dlatego piszę też pod zdjęciem)

A więc: Istnieją tak zwane timeline'y. Są to ALTERNATYWNE RZECZYWISTOŚCI. W każdym żyje nasza alternatywna wersja.

Weźmy na przykład takiego Blue; miły, uroczy szkielecik. Jego alternatywną wersją jest na przykład, ech, Error.

Zazwyczaj nie możemy spotkać swojej alternatywnej wersji, gdyż nie mamy możliwości podróżowania pomiędzy różnymi liniami czasu. Taką umiejętnośćposiadają tylko wszystkie wersje sansa. Dlatego są tu z nami.

To wszystko. *chowa wskaźnik i zwija tablicę* Jeśli ciągle jest to dla Ciebie nie jasne, miemartw się! Mnie zrozumienie zajęło baaaardzo dużo czasu ;)

To już wszystkie pytania! Dziękujemy, że byliście z nami i dobranoc!

B: PAAAAAA!!!

P.S.
Wybaczcie moje okropne sxkice, których nawet nie można nazwać rysunkami ;-; Narysowałam je na szybko w 5 minut...
Te trójkąty po bokach głowy to elfie uszy jakby co!

No i jeszcze ogłoszenie. Dawno nie było rozdziału w Bezsenności... Postanowiłam ruszyć cztery litery i coś napisać...

E: tsA... piSAłA gO PRzez tyDzieŃ. caŁy czAs zAJmowAła sIę tyLKo NIm...

Error! Zamknij się!
W każdym razie napisałam nowy rozdział i to nawet bardzo długi. Teraz muszę jeszcze tylko wprowadzić kilka poprawek i go wstawię! Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu!!!

E: JEeeEej...

*wściekłe spojrzenie* WON!!! *patelnia w ręce*

E: oK Ok! spOkoJnie... *ucieka*

No to by było na tyle =) Do następnego!

~NBO I JAGÓDKA *z daleka* oRaz eRroR