Wszystkiego najlepszego wszystkim fanom Undertale!
Dziś mijają dwa lata od powstania tej gry ^^

Cześć ludu ^^

Blue: WITAJCIE!

Error: hEya.

Tak sobie ostatnio czytałam od nowa tę książkę i... Szczerze mówiąc, sama nie wiem co myśleć. Niektóre rzeczy, które pisałam są takie... Głupie.
W sumie teraz też nie jest to wysoki poziom. Chociaż, z drugiej strony, co tak naprawdę jest wyznacznikiem poziomu?

E: oHO, eLfIk zaCzyNa FiloZOfować. ewaKuaCjA!

Heh... Taa, faktycznie trochę na przemyślenia mi się zbiera. Przetrzymajcie to, jak skończę, jeszcze parę spraw do załatwienia będzie.

Wracając, przy czytaniu sobie wszystkiego od nowa, co i rusz uśmiechałam się jak głupia. Po części dlatego, że przypominałam sobie różne sytuacje i wydarzenia z minionego czasu, a po części, bo widziałam swoje błędy i jak się one zmieniały. Może to dziwne, ale dla mnie ta książka to naprawdę widoczny zapis zachodzących we mnie zmian.
Ale tak naprawdę, jeden powód był tym "głównym". Tym, przez który się aż tak się uśmiechałam... Tyle że z zażenowaniem i lekkim rozbawieniem.
JAKIE JA ROBIŁAM BŁĘDY, DO LICHA.

B: NIE KRZYCZ!

ODEZWAŁ SIĘ TEN CICHY!

B: OHO, WIĘC TERAZ ATAKUJESZ SARKAZMEM?

A CO, NIE WOLNO MI?

B: I TAK NIC CI TO NIE DA!, WSPANIAŁY BLUEBERRY, NIE DA SIĘ TAK ŁATWO POKONAĆ!

AH TAK? *wyciąga Patelnię* MOŻE SPRAWDZIMY?

B: WYGRAM Z ZAMKNIĘTYMI OCZAMI!

ZATŁUKĘ CIĘ, TY MAŁY GNO-

E: uspoKójcie Się! seRio, zaChoWujecie sIę jaK na PocząTku ksIĄżki!

...

B: ...

...

E: oH.

O, czyżbyś ogarnął?

E: wY chybA ŻArtUjEcie...

B: NIE! JESTEŚMY POWAŻNI!

Yup ^^

E: mam Złe PRzeCZuCia...

Pfff. Niby czemu?

B: WŁAŚNIE! CO ZŁEGO JEST W POWROCIE DO TEGO, DO CZEGO ZOSTAŁA ZAŁOŻONA TA KSIĄŻKA?

E: jA WyChodzę...

Nie tak szybko, błędziku! Rozdział jeszcze trwa! ^^

E: zA jaKIe gRZeChY...

Hihi ^^

B: NBO, ROZDZIAŁ.

Uh, racja, racja.

Zastanawia mnie, czym właściwie stała się teraz ta 'książka'.
Gdyby spojrzeć z boku, wygląda na to, że ostatnimi czasy ciągle tylko się tu żalę, albo umieszczam jakieś informacje.

B: DLATEGO REAKTYWUJEMY WCZEŚNIEJSZĄ IDEĘ!

...znowu kradniesz mi wisienkę na torcie.

B: TAKA PRACA, WYBACZ ^^

I po co mi było uczenie cię sarkazmu...

Ekhem. Mniejsza, wróćmy do tematu.
Faktycznie, chcę spróbować znów zrobić z tego dzieUa coś ciekawszego. (Tak, wiem iż to nigdy jakoś bardzo ambitne czy wybitne nie było. Dlatego chyba powrót nie będzie taki trudny. ^^)
Wrócą na przykład wspominki... Cieszy się ktoś? :")

B: TERAZ DRUGA SPRAWA!

Tiaaa.
Parę pomysłów mi do łba wpadło, w związku z tym, że

i. W tej książce już prawie wybiło tysiąc gwiazdek.
ii. Na profilu mam już prawie czterysta follow'ów.
iii. Na artbooku wybiło tysiąc wyświetleń.

Nooo i... JAK. SERIO, CHCE SIĘ WAM TAKIE RZECZY CZYTAĆ? OBSERWOWAĆ LENIA, CO DO FABULARNYCH KSIĄŻEK ROZDZIAŁY CO KILKA MIESIĘCY DODAJE? I NIGDY NICZEGO NIE OGARNIA?

Dziękuję...
Takie osiągnięcia nigdy mi się nawet nie śniły. Naprawdę nie zasługuję na aż tak wiele.

Kocham Was ludziki💜

E: bleH.

Iiii, zepsułeś moment -,-

E: ^^

-_-

B: YYY... ELFIK, JESZCZE COŚ MIAŁAŚ DO POWIEDZENIA!

Tak? O, rzeczywiście...

E&B: *facewall*

Pomysły!
Więc...

Na czterystu obs, mogę zrobić live'a.
(Pozdrawiam Yoko!)
Ten pomysł najpierw był dla mnie nierealny, aleee im dłużej o nim myślę, tym bardziej chcę to zrobić.
Nie, nie pokażę twarzy. Będziecie mogli najwyżej usłyszeć mój głos.
Poodpowiadam na pytania, może coś zaśpiewam jeżeli ktoś sobie zażyczy (lepiej nie, nie umiem śpiewać xD) i po prostu sobie z Wami pogadam.
O ile spodoba się Wam ten pomysł, oczywiście.

B: MAMY NADZIEJĘ, ŻE KTOKOLWIEK ODPOWIE...

W kwestii tysiąca wyświetleń artbooka, chciałabym zrobić krótki rysowany ask dzieciaków, czyli Ame i jego ekipy. (Pozdro dla wtajemniczonych)
Pojawi się gdzieś w czasie weekendu.

Co do tysiąca gwiazdek tutaj, pomyślałam o...
Notce na temat elfów.

Byłoby to, zdecydowanie, minimum sześćset słów wypowiedzi o podgatunkach, odmianach, językach, dialektach i paru innych sprawach dotyczących elfów.

Co Wy na to?

~NBO, BLUEBERRY I eRRoR