text 72
wiem, że wczoraj dałem dupy. Na serio.
Dlatego chciałem cię przeprosić w szkole, bo nie wróciłaś do domu ale okazało się, że nie ma cię w szkole.
I trochę teraz panikuję, bo nie wiem gdzie jesteś.
Byłem u ciebie w domu, ale nikogo nie było, u dziewczyn też nie zostałaś więc gdzie jesteś?
Eva martwię się o ciebie i wiem, że za wczoraj zasługuję na takie traktowanie ale przynajmniej mi odpisz, że jesteś cała.
Proszę cię i chociaż jestem kawałem głupiego chuja, to wciąż cię kocham.
I do listy przymiotników mnie opisujących dopisz żenujący, głupi i beznadziejnie zakochany.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro