text 135
Eva: I jak William?
Mówiłam poważnie, jeśli czegoś potrzebujecie to mogę przyjechać.
I wiem, że William cierpi, ale Ina powinna wiedzieć. Wiem, że jesteś przy nim, ale na pewno przydałoby mu się też wsparcie Iny
William jakiś czas temu się położył, a Ina już wie, przyszła do niego po zajęciach i trudno było wymyślić jakieś kłamstwo, które by tłumaczyło dlaczego William płakał.
To zostaje między nami, okej?
Eva: Pewnie.
A jak ty się czujesz?
Nie byłem z nią zbyt blisko, jeśli wiesz o czym mówię. I zabrzmię jak dupek ale czuję, że muszę być przy Williamie. Ale tęsknię za tobą i to bardzo.
Lepiej z nogą? I jak spotkanie z Noorą?
Eva: Jakoś przeleciało. Z nogą w porządku
I też za tobą tęsknię
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro