text 208
Nie przystawiaj się do mojej Evy, co?
William: Nie przystawiam się do niej, o co ci chodzi?
O życzenia i pseudo wdzięczność
William: lol
Ty też wysłałeś Inie życzenia i co mam ci obić za to gębę?
Nie, bo ja jestem dobrze wychowany a ty jesteś napalonym sukinsynem
William: przyganiał kocioł garnkowi
Ale to zajebiste uczucie, mieć świadomość że boisz się, że mógłbym się spodobać Evie hahaha
Eva nie jest ślepa i jeżeli ma mnie, to tylko kretynka poszłaby do ciebie
William: Mari to zrobiła
Mari jest idiotką
Eva nie
Więc lepiej się pilnuj, bo następnym razem na pewno nie będę ci dupy ratował przed Iną
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro