Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#2

Karu: Helloł !

Yumi: hejka wszystkim

Slender: Witam.

Karu: jest ktoś jeszcze :3?

Ben: ja :3

Karu: ej mam taka rozkminę

Ben: ?

Yumi: ?

Karu: Skoro wy istniejecie... to Helen też....?

Ben: nie... Helen to fikcja

Helen: ŻE CO SKRZACIE?!

Karu: ide sie pociac powietrzem

Helen: Ben już nje żyjesz...

Karu: H-helen?

Ben: no wiem że nie żyje wkońcu jestem Ben Drowned

Helen: słucham Karu

Karu: to najszczęśliwszy dzień mojego życia :')

Helen: dlaczego?

Karu: bo dowiedziałam się, że ty istniejesz :3

Helen: yhy... Więc... miło mi

Karu: zaraz normalnie dostanę zawału...marzenia sie spełniają!

Helen: ...

Yumi: ... co ty taka spokojna?

Karu: ale was nabrałam !

Helen: ?

Karu: ale i tak cie lubie helenko

Helen: dzięki

Karu: dobra lecę rysowac :x

Yumi: ja lecę spać idzie ktoś do mnie?

Karu: a do mnie :3? ... Nikt nas nie kocha😭

Yumu: widzę 😭

Jeff: ...

Karu: idź ty podrapałeś mnie nożem... mam focha

Jeff: przepraszam, no nie bądź taka

Karu: co ci jest? Halo pomocy morderca ma chyba gorączkę!

Ben: ja moge przyjść

Yumi: pogotowie wzywać dla Jeffa

Toby: Ben ty już byłeś teraz ja ide do yumi

Jeff: ... Serio. ..

Karu: Helenkooo

Helen: tak?

Yumi: chodź Toby 😉

Toby: OK

Karu: kochaj mnie 😉

Helen: ...

Karu: przyjdzieesz?

Jeff: EJ! A ja?!

Karu:...

Helen: mogę przyjść Karu

Karu: 😊

Jeff: przeginka

Yumi:* dzwoni po karetkę dla Jeffa*

Karu:Helen a dasz się przytulić ???

Helen: może 😉

Jeff : wychodzę!

Karu: xD hahaha dobre yumi

Yumi: kurde do narkomana pojadą a jak morderca ma problem to już nie przyjadą

E.J.: ej co jest Jeffowi , widziałem jak wychodził wkurzony

Yumi: bo Karu chcę żeby Helenko do niej przyszedł

Karu: to jest chore...wczoraj uciekał

Yumi: haha

Toby: jestem Pod oknem wpusc mnie 😝

Karu: hahahah xD

Yumi: siedzę w otwartym oknie nie widzę cię, pomyliłeś domy? 😂

Toby: teraz już jestem za Tobą...

Yumi: o hej

Karu: ee Yumi, ty wiesz, ze nie musisz tego pisać? Możesz mu powiedziec?

Yumi : wiem

Ben: XD

Yumi: ale tak żeby jeszcze z Benem być w kontakcie

Karu: Helen kiedy bedziesz

Helen: *przytula Karu*
jestem

Karu: *czerwieni sie* to co będziemy robić?...chłopaki macie jakieś pomysły

Ben: ja idę grać

Karu: ja miałam rysować... ale chyba zmieniam plany
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ps: Jeff widze ze jesteś..przecież widać, że się wyświetlacz...*faceppalm*

Yumi : ja miałam iść spać i nie zmieniam planów

Karu: no okej, to dobranoc, ja tymczasem udam sie na
( ͡° ͜ʖ ͡°) z helenką

Yumi: Ben wpadasz do nas?

Ben: nie wiem... nie chce przeszkadzać...

Yumi: nie masz w czym po prostu zimno jest

Toby: *wściekły, zazdrosny wzrok*

Yumi : no co tylko siedzisz na końcu łóżka a mi zimno

Toby: *przysówa się i delikatnie przytula po czym strzela buraka*

Yumi:*wtula się w Tobyego* nareszcie cieplutko

Karu: chlopaki....Mam problem...

Ben: ?

Karu: pan problem nazywa się Jeff i siedzi u mnie za oknem z nożem...

Ben: masz Helenke

Jeff: jeszcze umiem czytać!

Karu: no ale tak dziwnie jak się to coś patrzy...Sorki, ten ktoś *.....

Yumi: dlatego ja mam rolety

Karu: emm czy mógłbyś sobie no nie wiem...pójść?

Yumi: niech ktoś jeszcze wpadnie do mnie... nie mogę... Toby nie ma łaskotek

Jeff : Karu otworzysz te okno?

Karu: ale co ty chcesz?

Jeff : pogadać...

Ben: yumi ja moge

Yumi: chodź 😈

Karu: pisz

Ben:😁

Karu: no to jak będzie?

L. J. : dzieńdoberek

Yumi: Karu do kogo piszesz bo się pogubiłam

Karu: raczej dobry wieczór😃 cały czas do Sreffa.

L. J. : jest już nastepny dzień.

Jeff: teraz tak do mnie mówisz...

Karu: no ja nie powiem co ty wczoraj mówiłeś i robiłeś...

Jeff: otwórz te okno albo je rozwalę

Helen: Jeff idź stąd

Jeff: wypad Helenko

Helen: nie! To mnie zaprosiła!

Jeff: ja nie muszę mieć zaproszenia

Karu: jeff zostaw to okno!

Jeff : otwórz albo "z buta wjeżdżam"

Karu: ja to ci zaraz " z buta wjade" na ryj...

Jeff: no Karu proszę

Karu: N.O. P. E.

Jeff: *rozwala okno z buta*
Mówiłem że będzie z buta wjeżdżam

Karu: co ty ...?!

Jeff: *pokrywa Karu i wyskakuje przez okno*

Karu: zostaw mnie !

Jeff: *baje buziaka Karu*

Yumi X Toby X Ben: dobranoc wszystkim

Karu: fajny masz sposob na rozmowe....Moje usta zostały zgwałcone właśnie NAŁ

Yumi: a u mnie to nie?

Karu: przyznaj się że to wcale nie byl gwalt, ty tego chciałaś , nie to co ja...

Jeff:...

Yumi: przyznaj się chciałaś tego

Karu: dzieki za ratunek. helenko.

Yumi; Helenko idź w trójkąt z Karu i Jeffem 😂😂😂

Karu: jak można chcieć pocałować kogoś komu nie można dać buziaka w policzek bo to od razu usta są!

Helen: z jeffem nie ma mowy

Yumi: po prostu podzielcie się Karu

Karu: Jeff wisisz mi nowe okno * wraca do pokoju* wypad wszyscy ide spać. Sama

Yumi: ogłoszenie parafialne przyjmuję na noc każdego mordercę który ma ciepłe łapki

Karu: idę !

Yumi: chodź! ja do siebie też idę. serio dobranoc kto chce niech przychodzi

Karu: co z tego że nie jestem mordercą , ale za kilka krotkich chwil będę miała problem ze zwłokami dwóch osób

Yumi: ja już jestem mordercą ale o tym ciiii

Karu: tak, codziennie mordujesz mi marzenia... zimno tu bez tej szyby... *płacze*

Yumi: nie tylko morduję marzenia... Ben i Toby coś o tym wiedzą

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro