Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

3.

Chat między Yue Aizawa a Satomi Tanaka

Tomi💃✨😜: I?

Sister💥💪🩷: Co masz na myśli?

Tomi💃✨😜: Mówiłaś mu?

Sister💥💪🩷: Jeszcze nie

Tomi 💃✨😜: Yue...

Tomi💃✨😜: To twój mąż, powinnaś mu to już powiedzieć

Sister💥💪🩷: Wiem, tyle że to nie odpowiednia chwila

Tomi💃✨😜: No a kiedy będzie odpowiednia? Kiedy sam się dowie?

Sister💥💪🩷: Powiem mu w tym tygodniu

Tomi💃✨😜: Biorę cię za słowo

Lejdis🔥💗☺️💪😍

Yue: Cześć wam...

Yue: Muszę się was poradzić...

Mina✨🩷💫: Co się stało, Pani Yue?

Yue: Jest coś co muszę powiedzieć Shoutcie, ale nie wiem jak...

Toruś: A co to takiego?

Yue: Ja...

Yue: Spodziewam się dziecka.

Uraraka: Chwila, naprawdę?!

Froppy: Gratuluję!

Yaomomo: To cudowna wiadomość! Który tydzień?

Yue: Siódmy

Tomi: Będę ciocią😍😍!

Jirou: Czemu Pani jeszcze nie powiedziała Aizawie?

Yue: Dopiero co wrócił do zdrowia, oraz nie wiem jak zareaguje...

Yaomomo: Jestem pewna że ucieszy się z całego serca!

Toruś: Dokładnie! Pan Aizawa jak nic będzie niesamowicie szczęśliwy że będzie ojcem!

Mina✨🩷💫: Dokładnie! Nie mogę cię doczekać aż zobaczę mini wersję Aizawy!

Froppy: Ja także!

Jirou: Mam nadzieję że nie będzie miało jego charakteru...

Yue: Właśnie wracam z patrolu, widziałyście czy Shouta jest już u siebie?

Yaomomo: Tak, siedziałam z Todorokim w salonie i widziałam jak szedł do siebie

Yue: Dobrze, idę do niego

Mina✨🩷💫: Niech da nam Pani potem znać jak poszło!

Yue: Dobrze, do potem!

Użytkownik Yue jest nieaktywna

Blondynka wzięła głęboki oddech, po czym pociągnęła za klamkę i weszła do środka pokoju, gdzie był jej mąż. Siedział przed komputerem i sprawdzał ostatnio pisane testy swojej klasy.

– W końcu wróciłaś

Powiedział odwracając się do niej na fotelu i przecierając zmęczone oczy. Wstał z miejsca i podszedł do niej.

– Miałam długi patrol...

Wyjaśniła, zasłaniając usta gdy ziewneła ze zmęczenia. Poczuła jak czarnowłosy położył dłonie na jej biodrach, zbliżając się i pocałował ją w czoło.

– Ciężki dzień? - zapytał, opierając czoło o te jej.

– Mhm...jedyne czego teraz chcę to położyć się i zasnąć...

– Zaraz skończę sprawdzać sprawdziany, wtedy położę się z tobą i-

– Ale najpierw - przerwała mu. – Muszę ci coś powiedzieć...

Szatyn spojrzał na nią zaskoczony, ale wzorkiem przekazał jej że słucha co ma mu do powiedzenia. Yue wzięła głęboki oddech po czym przymknęła oczy.

– Ja...nawet nie wiem jak zacząć...

– O co chodzi, Yue?

Shouta przyglądał się jej z niepokojem, przenosząc dłonie na jej plecy, głaszcząc je żeby się uspokoiła. Dotyk mężczyzna podziałał, ponieważ dodał jej otuchy, dzięki czemu opanowała się. Wzięła jeszcze raz głęboki oddech i zaczęła mówić.

– Chcę żebyś wiedział że nie spodziewałam się tego...ale niezmiernie mnie to cieszy...gdy się dowiedziałam, bałam się że się wściekniesz i nie będziesz zadowolony...

– Yue...

– Ale potem zdałam sobie sprawę że rozmawialiśmy o tym parę razy. I wtedy widziałam. Wiedziałam że mimo wszystko, wesprzesz mnie i....nasze dziecko...

Kobieta patrzyła mu w oczy, badając jego reakcję. Najpierw zauważyła strach, potem złość, zaskoczenie, a na końcu ogromną miłości i radość. Przełknął ślinę, a gdy zaczął mówić jego ton był niepewny.

– Czyli... będę ojcem...?

Blondynka pokiwała niepewnie głową na tak.

– Nie wierzę...będę ojcem...

Uśmiechnął się szeroko, czując ogromną radość. Zakrył sobie usta dłonią, a do jego oczy napłynęły łzy radości. Przytulił ją do siebie, chowając twarz w jej włosach.

– Zostanę ojcem...

– Tak. Ty ojcem, ja mamą... będziemy rodzicami...

Wplotła swoją dłoń w jego włosy, bawiąc się nimi i uśmiechając się na jego reakcje.

– Cieszysz się?

– Czy się cieszę?

Podniósł głowę i spojrzała w jej oczy.

– W tym momencie jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie!

Chwycił jej twarz w swoje dłonie i przyciągnął do siebie, całując ją. Yue to odwzajemniła, ciesząc się niesamowicie z reakcji męża. Teraz liczyli się tylko oni. Ona, on i ich dziecko.

Chat grupowy 1A

Yue:


Yue: Pogadałam z nim i powiedziałam mu. Teraz śpi

Mina: I jak zareagował?!

Yue: Ucieszył się i był niesamowicie szczęśliwy

Yaorozu: Jeszcze raz Pani gratuluję!

Kaminari: Chwila bo się pogubiłem, o czym my mówimy?

Tsuyu: Pani Yue jest w ciąży

Deku: Naprawdę?! Gratuluję!

Kirishima: Nie wierzę że będzie mały Aizawa!

Sero: Dokładnie, mam nadzieję że nie będzie jak jego ojciec...

Satomi: Ja się cieszę że zostanę ciocią!

Toru: Nie mogę się doczekać zobaczyć małego Aizawę!

Yue: Wierzcie mi, że ja też

Ochaco: A co będzie z Pani pracą? Chcę Pani powiedzieć publicznie że jest w ciąży?

Yue: Nie, nie mam zamiaru mówić tego prasie. Przez jakiś czas będę musiała uważać na dziecko, ale potem wezmę na jakiś czas urlop

Deku: Całkiem sprytne

Yue: Shouta się budzi

Yue: Do jutra!

Satomi: Dobranoc!

Kirishima: Do zobaczenia jutro!

Mina: Cześć!

Użytkownik Yue jest nieaktywna

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro