36
kariya: ale tutaj żałoba
kariya: jak wam się żyć odechciewa to zapraszam do szkoły! fizyka kwantowa działa cuda!
kariya: serio
kariya: żadnej odpowiedzi?
kariya: no weźcie
kariya: shindou twoje koty są głupie
kariya: cz kirino mw do cb skrtami i przeklinam KURWA zrobisz coś?
kariya: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD haha nishiki ukradłem ci emotkę
kariya: midori powiedz, że kochasz się w nishikim!!!
kariya: emo boiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii tsurugi kyousukeeeeeeeeeeeee
kariya: wiesz co tenma? niech piłka płacze!! jebać P!!!
kariya: Pisząc tak wysokim stylem mam nadzieję, że zostanę okrzyknięty Mr. Mastermind. JEBAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAĆ matematykę!!!!!!!!
kariya: sherlock to gówno ez
kariya: ibuki jesteś taki wysoki, pierdolnąłeś się kiedyś głową o sufit czy taki zjebany jesteś od urodzenia?
kariya: matatagi mi nawet nie odpisze gdybym go obraził, wstydzioch jeden ;ppppp ja wiem, że nas kochasz, ja wiem
kariya: 👉👌 niegrzeczne rzeczy twoimi emotkami, co teraz zrobisz, słońce??!
kariya: eh
kariya: hikaru ty myślisz, że jakiś śmieszny jesteś z tymi swoimi memami? tak? chodź na solo, ale na pięści! pokażę ci prawdziwą moc!
kariya: a ty shinsuke to co?!?!?! mała podróba pikachu!!! i się chowa w kuchni i co, myśli, że będzie zaakceptowany?!??!?!?! haha!!!! coming out się robi przez szafę!!!
kariya: kto mi został do obrażania?
kariya: widzisz aoi, tak mało wszystkich obchodzisz, że nawet o tobie zapomniałem!
kariya: ...
kariya: minęła godzina, a wy nic? nawet nie wyświetlacie?
kariya: chłopaki
kariya: oraz midori i aoi
kariya: wróćcie
kariya: tęsknię
kariya: no halooo
kariya: :(
kariya: no błagam was
kariya: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
kariya: umrę z żalu zaraz
kariya: no błagam
kariya: kirino weź napisz nawet, że jestem jebanym debilem, proszę
kariya: albo manabe, napisz swoje mądrości matematyczne
kariya: no proszę
kariya: :(
hikaru:
kirino: okej
kirino: kariya, jesteś jebanym debilem
shindou: język
kariya: ŻYJECIE
kyousuke: myślałem, że mam w kieszeni bombę nuklearną
tenma: kariya! miło z twojej strony!
kariya: WY NAPRAWDĘ ŻYJECIE!
kirino: wyłącz tego capslocka jak swoje myślenie
ibuki: słuchaj mnie.
ibuki: jestem wysoki, ale również mam długie ręce i siłę.
ibuki: więc lepiej mi się na oczy nie pokazuj.
aoi: jest pandemia, nie może do ciebie jechać, więc spokojnie
midori: nie zniszczysz swoich dłoni, ibuki!
nishiki: ale ja jestem z raimona i mogę zniszczyć swoje ręce pobiciem go, ale tylko wtedy, gdy ty się nimi zaopiekujesz, midori <3
amemiya: 💍
amemiya: zastanawiałeś się kiedyś, żeby to jej podarować?
minaho: miłość to takie interesujące uczucie! nishiki, nie mam księżniczkozarazy, możesz do mnie wpaść i się wyżalić, wujek minaho doradzi :)
manabe: Po przeczytaniu twojej wiadomości śmiem twierdzić, że jesteś w błędzie. Choroba zakaźna, przez którą wielu z naszych znajomych ma kwarantannę, a każdy utrudnione życie, ma nazwę koronawirus. Proszę się z nią zapoznać, żeby nie wprowadzać innych w błąd.
matatagi: JEBAĆ MATMĘ, DOBRZE PRAWISZ, KARIYA!
shinsuke: pikachu to mój idol dzięki za komplement
kariya: ŻYJECIE.
kariya: jak dobrze.
kariya: ...chociaż powinienem usunąć moje wiadomości, prawda?
kariya: wyjebane
matatagi: miej wyjebane a będzie ci dane, moje życiowe motto
matatagi: pozdro z fartem i kopytem, elo
///
kocham wszystkie postaci w tej książce, nienawidzę swojego braku pomysłów na rozdziały lol nie bierzcie tych wyzwisk do siebie proszę to wszystko wina kariyi zapłacę wam żebyście mi nie zrobili dramy błagam was nie jestem sanah żeby być królową dram tak tak miłej nocy dnia południa nie wiem smacznej kawusi kolacji czegokolwiek chcecie tak tak kocham was moi widzowie
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro