Łapa online
Wilczyca online
Dorcas online
Ann online

Łapa: Hejka!

Wilczyca: Kwiatki mi umarły! Lilie mam martwe! 😭

Łapa: Te lilie od ,,taty, który woli wcześniej wysyłać, aby nie zapomnieć"

Wilczyca: Dobrze wiem, że to od Rogacza!

Łapa: Oo..Nawet się nie zająknęła. Ani nie pomyliła 😮

Wilczyca: Muszę przeżyć i tak, nie umówię się z nim na randkę, ani go nie lubię

Łapa: Dobra, ale i tak dobry początek. Ucieszy się 😁😎

Wilczyca: Jeśli przekroczy granicę między nami, to pożałuje. Jasne?

Łapa: Zrozumiano 😁

Dorcas: Ciekawe rzeczy się dzieją na tym chacie 😁😃

Ann: Nie mogę uwierzyć, że do tego doszło 😶

Dorcas: Tylko wystarczy, żeby Ann się tak samo zwracała i będzie idealnie 😊

Ann: Po moim trupie, wolę spalić się w piekle. A Lily jak widać oszalała

Wilczyca offline
Ann offline
Glizdogon online

Łapa: Cześć Glizdek, dziewczyny nań uciekły 😞

Glizdogon: 😞

Łapa: Chciałem też poinformować, że jutro zajmiemy się pseudonimami dla dziewczyn (czyt.Ann i Dorcas)

Dorcas: Mi pasuje! 😊😺

Łapa: Glizdek, zbiórka w dormitorium Huncwotów!

Glizdogon: Remus gdzieś się ukrył i zasił się w bibliotece, a James znów lata pewnie za Lily!

Łapa: Mało co mnie to obchodzi!

Glizdogon: A Frank?

Łapa: Wyniesiemy go z dormitorium i powiemy: ,,Pa, do nie zobaczenia", będzie spał u Alicji!

Glizdogon: Ehh..😟😭

Dorcas: 😂😹

Glizdogon offline
Dorcas offline
Łapa offline

----------------------
Cześć wam! ❤
Rozdział mógł się pojawić szybciej pod koniec tamtego tygodnia, tylko końcówkę nie mogłam napisać. Zabierałam się za nią kilka razy w ciągu tygodnia, a jak nie pisałam w końcu to czytałam na Wattpadzie, nie chciało mi się lub robiłam coś innego w domu.

Ostatnio też mi coś kolwiek godzej coś napisać. Jaka u was pogoda? U mnie właśnie leje...