#4
Shu is online
Subaru is online
Kanato is online
Shu: Chcę opuścić tą grupę...
Kanato: Nie da się (╥ω╥')
Shu: Jak to się nie da?
Subaru: Yuno zablokowała tą czynność
Shu: Co za...
Kanato: Damy jej nauczkę ne, Teddy?
Subaru: Mhh... A tak po za tym... Gdzie ona jest?
Shu: Nie obchodzi mnie to... Kiedy wróci, znowu się zaczną jakieś upierdliwe rozmowy...
Yuno is online
Yuno: Upierdliwe rozmowy, co?~( ͡^ ͜ʖ ͡^)
Shu: ... Brawo 😠
Kanato: Mówisz i masz...
Yuno: A wy co? 😊
Subaru: Nic
Yuno: Ten entuzjazm... Ej. W ogóle słuchajcie. Znalazłam taką zajebistą nutę (*^^*)//
Shu: Matko...
Yuno: Chcecie posłuchać? ^^
Shu: Nie
Kanato: Nie
Subaru: Nie
Yuno: Ok, to puszczam ^^
Shu: Co...? Przecież i tak nie jesteś u nas w rezydencji haha
Yuno: Pewny jesteś?😊😊😊😊😊
Shu: Nie gadaj, że...
Yuno: OOOOO TAK ZROBIŁAM WJAZD NA CHATĘ HAHAHAHAHAH 😇😇😇😇😇
Subaru: ŻE CO?!?
Yuno: Jajco. Zbliżam się do lodówki 😚
Kanato: TYLKO NIE RUSZAJ MOICH SŁODYCZY BO POŻAŁUJESZ!!
Yuno: ... Ups...? Za późno powiedziałeś wybacz nie zabijaj mnie😰😰
Kanato: YUNO!!!
Yuno is offline
Kanato is offline
Shu: Ehhhh...
*po za chat'em*
Yuno: Nawet ładnie tu mają...(´-ω-') brakuje tu tylko trochę hałasu *zajada ciasteczka*
Kanato: Zadowolna z siebie jesteś? 😑
Yuno: ... *patrzy na Kanato i śmieje się nerwowo, a następnie zaczęła uciekać*
Kanato: CHODŹ TU PIEPRZONY ZŁODZIEJU!! *zaczyna ją gonić*
Yuno: Oszczędź mnie! Jestem tylko biedną dziewuszką!😫 *biega*
Kanato: Mam to gdzieś!
Yuno: *biegnie, biegnie i po chwili wpada na jakąś osobę* Auuuu... *podrapała się po głowie a następnie spojrzała w górę* O... Nie...
Ayato: O... Tak... Co ty tu robisz
Yuno: Ja? Zwiedzam
Kanato: YUNO!
Yuno: 😖😖
Ayato: Hmmm...? Doprawdy? To czemu Kanato cię goni? Gdybyś zwiedzała, nie spieszyłabyś się 😈
Yuno: Y-yymmm...
Kanato: Tu jesteś! 😠 *podszedł do nich*
Yuno: Kanatoooo proszę nie wściekaj się
Kanato: Cichaj ty...! ( T ʖ̯ T)
Ayato: Nie spinaj się tak chodząca histerio. Reiji kupi nowe jeju. To nie koniec świata
Kanato: Tak? To teraz pomyśl, jakby ci ktoś tak z twoimi takoyakami zrobił!
Ayato: ... NIE PYSKUJ SZCZYLU I IDŹ W TEJ CHWILI DO POKOJU ALE JUŻ!
Kanato: JESTEŚMY W TYM SAMYM WIEKU GÓWNIAKU TY!
Yuno: CIIICHOOO!!! NIE PRZYSZŁAM TU, ABY SIĘ KŁÓCIĆ, TYLKO CHCIAŁAM TROCHĘ WAM PODOKUCZAĆ IDIOCI😩
Ayato i Kanato: DAMARE!
Yuno: >.<
Reiji: Nie potraficie się zachować... Jak zwykle *przechodzi korytarzem poprawiając te swoje okulary*
Ayato: ...
Yuno: Dobra... To tak jak obiecałam... Puszczę wam piosenkę ^.^
Ayato: Co?
Yuno: Aaa... Bo ty nie byłeś online... Więc nie wiesz... Przynajmniej Shuś, Subuś i Kanatoś wiedzą o tym😊
Kanato: Przecież wyraźnie napisaliśmy, że nie chcemy słuchać twojego szarpidruta😑
Yuno: *udaje, że go nie słyszała i poszła do salonu, gdzie podłączyła swój telefon do głośników*
Ayato: 😶
Yuno: *puszcza muzykę*
Ayato: NIEEEEEE.... TEGO TO SIĘ NIE SPODZIEWAŁEM......... NIE SPODZIEWAŁEM SIĘ, ŻE TY SIĘ KURWA COFASZ W ROZWOJU
Yuno: ZAMKNIJ SIĘ I DAJ SIĘ PONIEŚĆ WYOBRAŹNI!
Ayato: KURWA CO TY PIEPRZYSZ?! JAKIEJ WYOBRAŹNI!?
Kanato: KYAAAAA EGZORCYSTA POTRZEBNY!!!
Ayato: WYŁĄCZ TO G-G-G-Ó-Ó-Ó-W-W-W-N-N-N-O-O-O!!!
Yuno: COOO??? SORRY ZIOMEK ALE CIĘ NIE SŁYSZĘ!
Ayato: NIE PODNOŚ MI CIŚNIENIA WSTRĘTNA BABO!
Yuno: DOBRY ŻART HAHAHA UDAŁ CI SIĘ (☞ ͡ ͡° ͜ ʖ ͡ ͡°)☞
Ayato: ..........
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro