Subaru is online

Kanato is online

Laito is online

Shu is online

Subaru: No to się porobiło...

Shu: No...

Kanato: Jak myślicie? Czy się jeszcze na siebie gniewają?

Laito: Raczej ta.

Kanato: Ehhh, a miało być tak miło.

Shu: I będzie...

Kanato: Oho, skąd ta pewność?

Shu: Bo ma okres, więc wkurw jest chwilowy.

Laito: Kurwa żeś jebnął XDD

Kanato: Tak po prostu ,,Okres" 😂

Shu: A jak mam mówić? ,,Ciote ma"?

Laito: Nie no mów jak chcesz xD

Subaru: Ja się nie znam, więc się nie wtrącam.

Shu: Kurde... Jakie to wszystko upierdliwe...

Ayato is online

Laito: Oho, co ja tu widzę!

Ayato: Co się tak japa cieszy? Nie było mnie zaledwie kilka minut

Laito: Może i racja, ale zastanawiałem się, co przez ten czas robiłeś

Ayato: Nic szczególnego.

Kanato: Sorry, że pytam, ale czy z tobą i Yuno jest już ok?

Ayato: Nie, nie jest. I szybko zgody nie będzie

Shu: Czytałeś wcześniejsze wiadomości?

Ayato: Nie. A co

Shu: Bo nie wiesz, czym była przyczyna waszej kłótni

Ayato: No to co takiego?

Shu: Okres

Laito: Ten znowu jebnął wprost XDD

Shu: No co? Coś w tym złego?

Laito: Nie no już wspominałem, żebyś mówił sobie jak chcesz

Ayato: Aha. To co teraz zrobić z tym fantem?

Shu: Bo ja wiem... W sumie to odechciało mi się pisać... Jednak jest zbyt męczące...

Shu is offline

Subaru: No i odszedł

Laito: Ayato, mam sposób na tą napiętą chwile

Ayato: Tak bo ty się znasz. Jasne. Już to widzę.

Laito: Śmiesz wątpić? W swoim życiu spotkałem wieeeele kobiet

Kanato: 😒😒 kretyn

Laito: Czemu?

Kanato: Bo nie tylko spotkałeś ale i wyruchałeś. Zapomniałeś dodać.

Laito: Hmmm... Możesz mieć rację braciszku

Ayato: ... Ale ja nie chciałem ujżeć tej wiadomości. Dobra, to jaki masz tak to plan Laito?

Laito: Na pv ci napisze

Ayato: Spk

Prywatne rozmowy Laito i Ayato

Laito: No więc jeśli kobieta ma okres, powinieneś dawać jej to, na co będzie miała ochotę

Ayato: No i co z tego będę miał?

Laito: Ją całą (͡° ͜ʖ ͡°) to ona wtedy będzie dla ciebie milusia jak kot

Ayato: Jesteś tego pewien?

Laito: Tak. Zazwyczaj tak jest

Ayato: Mhh...

Laito: A najlepiej, abyś na sam początek dał jej coś słodkiego

Ayato: Ta i jeszcze czego? Skąd ja to wezme?

Laito: Od Kanato

Ayato: Ta, bo ta histeria mi da. Już to widzę...

Laito: A jeśli go namówie?

Ayato: To chyba aż dywan ze szczęścia pierdolnie

Laito: 😂😂 zostaw to mnie, a Yuno od razu o wszystkim zapomni

Ayato: Spróbujmy więc