Życzenia dla Reader-Chan
Szłam właśnie w towarzystwie dwóch mężczyzn do domu Reader-chan. Nie wiem dokąd idziemy, bo pewien mądry blondyn uznał, że wie gdzie jesteśmy.
Autor: Feliks... Na pewno ona tutaj mieszka?
Feliks: Generalnie tak. Przyrzekam na wszystkie paluszki świata, że to totalnie gdzieś tu!
Autor: Jeśli się zgubiliśmy, to obiecuję ci to, że własnymi rękami spalę ci te twoje paluszki.
Gilbert: Choć zagilbisty ja uważa, że to dobry pomysł, to niestety pchła ma rację. Stoimy właśnieprzed wejściem do jej domu.
Autor: A skąd możesz to wiedzieć?
Gilbert: No nie wiem. Może po tabliczce z jej nazwiskiem?
Autor: Och... Faktycznie... To kto puka?
Feliks i Gilbert: Ty.
Autor: Dlaczego ja?
Gilbert: Bo to ty wymyśliłaś, żeby do niej pójść.
Autor: No w sumie... Niech wam będzie.
Jak postanowiono, tak zrobiłam.Zapukałam do drzwi. Po chwili otworzyła mi dziewczyna[Małego/Średniego/Dużego] wzrostu o [Krótkich/Średnich/Długich][Kolor] włosach i [Kolor] oczach.
Reader-chan: Autor-san...? Feliks?Gilbert? Co tutaj robicie?
Nie dając odpowiedzi wbiliśmy jej kulturalnie na chatę.
Reader-chan: H-hej! Zapytałam o coś!
Autor: A wiesz jaki dziś dzień?
Reader-chan: No Niedziela Wielkanocna...
Wstałam z kanapy, na której wcześniej kulturalnie się rozwaliłam i ciągnąc za sobą Feliksa oraz Gilberta, stanęliśmy przed nią i spojrzeliśmy jej w oczy.
Autor: Zanim przejdziemy do rzeczy jeszcze coś...
Użyłam czarnej magii, którą ukradłam Arthurowi i wyczarowałam przed Reader-chan jej ukochanego bisha.
Autor: Zatem, kochana Reader-chan! Z okazji tej pięknej dzisiejszej, słonecznej niedzieli, której przypada Wielkanoc, chcemy Ci życzyć dużo pięknych chwil w życiu,
Feliks: Totalnych przyjaciół, którzy o Ciebie będą dbać,
Gilbert: Chłopaka, który będzie tak samo zagilbisty jak ja,
Feliks: Może mniej narcystyczny niż ten szwab,
Gilbert: I mniej wkurzający niż pchła,
Autor: A jeśli takowego posiadasz to szczęścia do końca Waszych dni,
Bish od Reader-chan: Może jeszcze dużo pieniędzy, bo zawsze się przydadzą.
Gilbert: Frohe Ostern!
Autor: Gilbert, a może dzisiaj wyjątkowo po polsku? Wszyscy razem zatem!
Wszyscy: Wesołych Świąt Wielkanocnych, Reader-chan!
Po tych słowach bish, którego wyczarowałam dla Reader-chan, rzucił się na nią, a my się ulotniliśmy zostawiając Reader-chan z jej bishem samych.
Jeszcze raz Wesołych Świąt! :3 To samo kieruję do męskiego grona czytelników wattpada. :3
Na koniec daję Wam kawaii piosenkę z kawaii króliczkiem, który kawaii śpiewa po niemiecku. <3
https://youtu.be/hRPjNW7y1tw
Jeśli wkleiło się pierdyliard linków to się nie martwcie, bo wattpad mi się zepsuł i może to się zdarzyć. xD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro