Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Ameryka x Reader

Siedziałaś w małej i ciemnej celi, czując jak przez Twoje wychłodzone ciało przechodzą drgawki. Mogłaś poczuć obok siebie odór zwłok. Nic dziwnego, przecież ukochana osoba już od dwóch tygodni nie żyje, a Ty dawno straciłaś nadzieję, że kiedykolwiek stąd wyjdziesz.

Al... wychrypiałaś, czując, że zaraz wylejesz kolejny potok łez.

Spojrzałaś jeszcze raz w stronę zwłok i zaczęłaś cicho łkać. Wtem usłyszałaś odgłos ciężkich butów i spojrzałaś szybko w stronę drzwi. Do sali wszedł mężczyzna i spojrzał na Ciebie.

Dlaczego to robisz? zapytałaś łamiącym głosem. Co ja Ci zrobiłam?

Ty mi? Oczywiście, że nic. Ale on wskazał ruchem głowy w stronę zwłok. Już tak.

Dobrze wiesz, że nie możemy być razem, więc dlaczego? Dlaczego nie mogłeś zaakceptować faktu, że byłam z innym mężczyzną niż Ty? Rozpłakałaś się na dobre.

Usłyszałaś szczęk otwieranego zamka, a po chwili zobaczyłaś jak mężczyzna przed Tobą klęka.Położył Tobie ręce na barkach i się uśmiechnął.

Ponieważ jestem bardziej Ciebie wart. Dam Ci wszystko czego on nie mógł zrobić. Widzisz? Nawet nie potrafił Ciebie ochronić. Ja jestem w stanie zapewnić Ci ochronę, a wiesz dlaczego? - zapytał, uśmiechając się coraz szerzej. Odwróciłaś głowę w stronę zwłok, ale Twoja twarz została obrócona ponownie. Pokręciłaś głową, choć dobrze znałaś odpowiedź.

Because I'm your hero, [Imię]. Spojrzałaś głęboko w jego błękitne oczy i pokiwałaś głową ze zrozumieniem. Poczułaś jak Cię obejmuje, biorąc na ręce i wyprowadzając z sali.

Because you're my hero... wyszeptałaś cicho, wtulając się w niego, postanawiając ulec.

----------------------------------------------------------------------

Krótko, bo krótko. Ale czy ktoś się cieszy, że coś wstawiłam? :(

Shot dla -  Yashiro_Fushimi

Miało być smutno-mrocznie. Chyba zwaliłam oba. Prawdopodobnie to samo z jakością shota.

Jednak dziękuję bardzo za przeczytanie. Miałam bardzo zawalone w szkole, dlatego dopiero teraz znów coś napisałam.

Przepraszam Was za bardzo małą aktywność, choć powiadomiłam o tym, że może tak się stać. Jednak nadal mi smutno. ;c Zaniedbałam inne książki już totalnie, ale shoty to jedyna książka, którą mam nadzieję, że nie zaniedbam aż tak bardzo.

Dziękuję za przeczytanie, do następnego~! <3

*Chowa się pod łóżko*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro